To już 60 lat, jak Anglik - Francis Crick (36 lat) i Amerykanin - James Watson (25 lat), dokonali jednego z największych odkryć w historii nauki. Opracowali model DNA, czyli kwasu deoksyrybonukleinowego, czyli nośnika informacji genetycznej. Ich odkrycie stało się jedną z największych sensacji XX wieku.
- Kwas, który w skrócie nazywamy DNA, jest nicią takich cegiełek, które nazywamy nukleotydami - wyjaśnia prof. Włodzimierz Zagórski z Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN. Są cztery typy takich cegiełek. Poprzez układ takich cegiełek można zapisywać dość skomplikowana informację. Profesor zwraca uwagę, że samo DNA było znane już pod koniec XIX wieku, ale fascynujące jest poznanie przed 60 laty jego struktury.
Prof. Jan Barciszewski z Instytutu Chemii Bioorganicznej z Poznania zwraca uwagę, że w organizmie ludzkim jest 3 miliardy par cegiełek, które niosą informację genetyczną. Ale ameba ma 670 miliardów, a kwiat taki jak lilia ma 60 miliardów. - Jesteśmy tak dobrzy jak mysz, która ok. 3,4 miliardów - żartuje profesor.
Posłuchaj całej audycji, z której dowiesz się o znaczeniu rozwoju genetyki dla nauki, medycyny, rolnictwa i przemysłu, a także o granicach eksperymentów genetycznych.
Audycję prowadził Krzysztof Michalski.
(ag)