Nauka

Zimna fuzja wkrótce trafi na rynek

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2014 17:00
Zimna fuzja to chyba jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów fizyki. Nikomu nie udało się udowodnić, że jest możliwa, a wkrótce ma trafić na rynek chiński i amerykański…
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Pixabay

Zimna fuzja to, najkrócej rzecz ujmując, hipotetyczna reakcja zachodząca w temperaturze zbliżonej do pokojowej, podczas której dwa małe jądra atomowe łączą się, tworząc cięższe jądro. Podczas takiej fuzji wydziela się, oczywiście, olbrzymia ilość energii. Jeśli jest możliwa, zmieni nasze życie - wszelkie problemy energetyczne zostaną rozwiązane.

Dlaczego zimna fuzja to kamień filozoficzny? „Normalne” reakcje termojądrowe wymagają bardzo wysokich energii (np. ogromnych temperatur lub zderzania cząstek). Jądra atomów są naładowane dodatnio i, aby się połączyły, muszą pokonać tak zwaną barierę Coulomba. W normalnych pokojowych temperaturach teoretycznie reakcje syntezy jąder wodoru nie zachodzą. Tyle przynajmniej mówi obowiązująca w świecie naukowym teoria.

Tym niemniej: zimna fuzja zachodzi. Obecnie coraz więcej ośrodków naukowych, w tym NASA, donoszą o swoich eksperymentach z zimną fuzją. Kłopot polega na tym, że nikt nie potrafi wytłumaczyć mechanizmu reakcji zimnej fuzji, a powtarzane eksperymenty raz się udają, a raz nie.

Włosi pokonali barierę powtarzalności. Andrea Rossi i Sergio Focardi z Uniwersytetu w Bolonii w 2011 roku ogłosili, że opracowali urządzenie E-Cat, w którym możliwe jest przeprowadzenie zimnej fuzji. Reaktor Rossiego i Focardiego ma zużywać 1000 W energii, które po kilku minutach funkcjonowania spada do 400 W. Podczas każdej minuty jego działania 292 gramy wody o temperaturze 20 stopni C zmieniają się w parę o temperaturze 101 stopni.

Naukowcy na całym świecie są podzieleni. Większość nie wierzy, że taka reakcja w ogóle jest możliwa. W ciągu dwóch lat nikomu nie udało się jednak wykazać Włochom oszustwa. Amerykańska firma Cherokee Investment Partners chce teraz zainwestować w urządzenie Rossiego i wprowadzić je do na rynki chiński i amerykański.

Tymczasem międzynarodowy zespół naukowy planuje podjąć się szczegółowych badań nad E-Cat. Powinny zakończyć się w marcu, a wkrótce potem ukaże się pierwsza praca naukowa z prawdziwego zdarzenia na temat wynalazku Rossiego. Czy czeka nas energetyczny przełom?

(ew)

Zobacz więcej na temat: NAUKA fizyka