Z Ameryki przyszły do nas pomidory, kakao, ziemniaki, kukurydza i całe mnóstwo innych gatunków, bez których nie wyobrażamy sobie życia. Indianie udomowili także indyki. I to dwa razy.
Większość udomowionych gatunków zwierząt przybyła do Nowego Swiata ze Starego. Wyjątkiem są indyki – rdzenny, amerykański gatunek ptaka, który podbił cały świat. Naukowcy uważają, że udomowiono go dwukrotnie: w Mezoameryce i na terenie dzisiejszych południowozachodnich Stanów Zjednoczonych. Amerykańsko-kanadyjskie badania można przeczytać w Proceedings of the National Academy of Sciences. Opierają się one na analizach DNA pozosyskanego z kości starożytnych indyków.
Jak się okazało, obydwie „rodziny” udomowionych indyków, mezoamerykańska i północnoamerykańska, już wyginęły, zastąpione przez nową. Pochodzi ona, co prawda, od tej mezoamerykańskiej, ale jest tak silnie zmieniona genetycznie przez stulecia wewnętrznych krzyżówek, że stanowi zupełnie nowy gatunek. Powstał on na skutek wywiezienia odmiany mezoamerykańskiej do Europy przez hiszpańskich konkwistadorów, gdzie indyki rozwjały się odrębnie, aby potem znowu powrócić do Nowego Świata i zastąpić swoich lokalnych kuzynów.
Indyki udomowiono w Amerykach około 2000 lat temu, ale dane archeologiczne wskazują, że przez pierwsze tysiąclecie hodowano je wyłącznie w celach rytualnych, a nie jako pożywienie. Z okresu pomiędzy początkiem naszej ery i 1000 rokiem pochodzi bowiem wiele indyczych odchodów, a bardzo niewiele kości. Co więcej, zachowane ptasie szkielety z tego okresu były efektem rozmyślnych pochówków. To znaczy, że indyki żyły tam długim, radosnym życiem, a wykorzystywano jedynie ich pióra – jako ozdoby lub warstwa ocieplająca obrania. – Puch indyków jest cieplejszy nawet od króliczych skór – wyjaśnia Brian M. Kemp z Waszyngtońskiego Uniwersytetu Stanowego, który brał udział w badaniach.
W Europie i Azji wszystkie gatunki zwierząt i roślin udomawiano, aby uzyskać łatwy dostęp do pożywienia. Stąd prymat pszenicy, kóz, owiec i świń. Ameryki już nie pierwszy raz zaskakują zachodnich badaczy pod tym względem. Rolnictwo rozpoczęło się na kontynencie południowoamerykańskim od upraw bawełny, która… była potrzeba do wyrobu sieci.
Sytuacja indyków zmieniła się radyklanie około 1100 roku. Wówczas na stanowiskach archeologicznych zaczyna się pojawiać duzo więcej ptasich kości. Prawdodpodobnie wzrost liczby ludności zdecydował o losie indyków – Indianie zorientowali się, jakie są smaczne.
Od 1200 roku kości indyków staja się najliczniejsze ze wszystkich szczątków zwierząt. Na przełomie XV i XVI wieku, kiedy w Amerykach pojawiaja się Hiszpanie, kości tych ptaków zostają wyparte przez szczątki nowych ziwerząt – europejskich.
Indyki rozpoczęły tymczasem karierę w Europie, skąd ich nowa odmiana powróciła do Nowego Świata. Zdaniem naukowców, jest ona znacząco odmienna od oryginalnych. Różni się przede wszystkim tym, że ilość mięsa nie pozwala jej się wzbić w powietrze.
(ew/physorg)