Nauka

Jestem niewinny

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2010 10:02
Jeden z naukowców, któremu zarzucono manipulowanie danymi klimatycznymi twierdzi, że nie manipulował.

 

Główny oskarżony w klimatycznej aferze ClimateGate  nie przyznaje się do manipulacji danymi naukowymi. Profesor Phil Jones udzielił wywiadu w tej sprawie prestiżowemu tygodnikowi "Nature".

Afera ClimateGate wybuchła w listopadzie, gdy w internecie pojawiły się e-maile naukowców z brytyjskiego Uniwersytetu Wschodniej Anglii. Jednym z ich autorów był właśnie profesor Jones. Zdaniem sceptyków klimatycznych, w e-mailach były wyraźne ślady fałszerstw, mających wyolbrzymić zagrożenie wynikające z emisji gazów cieplarnianych przez człowieka.

W rozmowie z "Nature" profesor Jones zapewnia, że nie dopuścił się żadnych manipluacji. Zaprzecza też, jakoby miał cenzurować raport Międzyrządowego Zespołu do Spraw Zmian Klimatu, według którego jest na 90 procent pewne, że to działalność człowieka jest główną przyczyną zmian klimatycznych. Zdaniem Jonesa, naukowe podstawy tej hipotezy są bardzo solidne.

Podobne opinie wyrażali analitycy tygodnika "Nature" czy szef Amerykańskiej Akademii Nauk na łamach innego prestiżowego magazynu - "Science". Bez względu na te zapewnienia śledztwo w sprawie afery ClimateGate rozpoczął w zeszłym tygodniu niezależny zespół naukowców.

Zobacz więcej na temat: Anglia internet
Czytaj także

Zmierzy lód na biegunach

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2010 10:15
Europejski satelita zmierzy grubość lodu na biegunach z dokładnością co do centymetra.
rozwiń zwiń