Ich zdaniem, jedną z przyczyn jest rozpowszechnienie się portali społecznościowych typu Facebook i nagminne wysyłanie sms-ów, gdzie ortografia nie jest ważna.
Pisanie skrótami, mylenie liter, łączenie wyrazów - to błędy, które nagminnie popełniają hiszpańscy uczniowie.
Nauczyciele alarmują, że często prace pisemne przypominają język używany do pisania sms-ów. - Możemy zapewnić, że coraz częściej uczniowie piszą w sposób fonetyczny, a nie gramatyczny. I my, nauczyciele, musimy temu zapobiec - informuje Juan Costa, współautor raportu.
Jednym z proponowanych sposobów jest zmiana norm oceny prac pisemnych. Zgodnie z obowiazującymi, błędy ortograficzne mogą obniżyć ocenę z wypracowania najwyżej o jeden stopień. - Co mamy robić, kiedy uczeń popełnia w pracy domowej 30 błędów? - pytają nauczyciele. I domagają się prawa do surowszych kar. Informują, że już teraz co czwartemu hiszpańskiemu uczniowi grozi wtórny analfabetyzm. - Jeśli nie zaczniemy szybko działać, będzie coraz gorzej - ostrzegają autorzy raportu.
Oczywiście, problem z ortografią jest domeną nie tylko Hiszpanów. Także i w Polsce portale społecznościowe, komunikatory i telefony komórkowe sprawiają, że piszemy coraz bardziej niedbale.
Warto dbać o poprawność zapisu. Istnieją badania, które sugerują, że osoby, które biegle czytają i piszą, skuteczniej komunikują się za pomocą SMS-ów. Większa zdolność językowa pomoże nam zatem w nowoczesnej komunikacji ze światem.
(ew, iar)