Nauka

Odra atakuje Europę

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2011 21:00
Co prawda, w Polsce nie odnotowano na razie wzrostu zachorowań, ale Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje: na Zachodzie jest ich wyraźnie więcej.

W Europie, szczególnie we Francji, zwiększyła się zachorowalność na odrę. Głównym tego powodem jest wzrost liczby osób, które w przeszłości nie zostały zaszczepione - alarmuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). 

We Francji od stycznia do marca 2011 roku zarejestrowano aż 4 937 przypadków odry. To znacznie więcej niż w przed rokiem. Więcej zachorowań jest też w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii, Norwegii oraz w Rumunii, Rosji i Szwajcarii.

W 2010 roku w całej Europie było łącznie tylko 6,5 tys. infekcji tego typu. Wcześniej rejestrowano jedynie pojedyncze przypadki odry. - W Polsce na razie nie ma tak dużego wzrostu zachorowań. W 2010 r. było jedynie kilkadziesiąt przypadków odry, ale to też jest niepokojące - mówi dr Paweł Grzesiowski z Instytutu Profilaktyki Zakażeń w Warszawie, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.

Polacy się szczepią

W naszym kraju nie było dużego spadku szczepień przeciwko odrze. Przeciw tej chorobie zaszczepionych jest ponad 95 proc. populacji dzieci i młodzieży. Wyjątkiem są regiony na południu i wschodzie Polski, gdzie odporność ma 92 proc. społeczeństwa. To i tak dużo.

Odra jest wysoce zaraźliwą chorobą wieku dziecięcego. Szerzy się drogą kropelkową, głównie w tym miejscach, gdzie jest dostatecznie duża grupa osób niezaszczepionych lub tych, które utraciły już odporność. Powstają wtedy tzw. miniepidemie, które wybuchają najczęściej w tych krajach, gdzie poziom tzw. wyszczepienia ludności spada poniżej 90 proc.

W niektórych regionach Wielkiej Brytanii przed ponad 10 laty była zaszczepiona jedynie połowa populacji. Powodem były histeria części ludności wywołana nieuzasadnionymi podejrzeniami, że szczepionki trójskładnikowe przeciwko odrze, różyczce i śwince mogą wywoływać u dzieci autyzm.

- W środowisku jest mnóstwo bakterii i wirusów, które tylko czekają na okazję, by zebrać swoje żniwo - podkreśla Grzesiowski. Dlatego nie wolno zaprzestawać szczepień. Grzesiowski dodaje, że jeśli w pierwszym roku mamy 5 tys. niezaszczepionych dzieci, i tyle samo w drugim i trzecim, to w ciągu trzech lat będzie już 15 tys. osób podatnych na chorobę. Gdy te dzieci zachorują, to zakażą inne, które nie zostały jeszcze zaszczepione, są w trakcie szczepień albo nie mogą być zaszczepione z powodów medycznych. I wtedy powstają tzw. epidemie wyrównawcze.

Odra jest już w USA

Osoby, które nie były szczepione, przenoszą zakażenie do innych krajów. Odra z Europy prawdopodobnie została zawleczona do USA, gdzie nastąpił największy w ostatnich 10 latach wzrost zachorowań. Od początku 2011 roku zarejestrowano 89 przypadków tych infekcji, podczas gdy w poprzednich latach średnio było 50 zachorowań w okresie całego roku.

Dlatego trzeba dmuchać na zimne. - Możliwy jest też taki scenariusz, że Polacy, którzy nie są odporni na odrę, zakażą się podczas wyjazdu za granicę - mówi lekarz. Dotyczy to szczególnie tych krajów, gdzie ostatnio pojawiły się miniepidemie tej choroby. A należą do nich rejony często odwiedzane w sezonie letnim przez turystów, takie jak Andaluzja, Grenada i Macedonia.

Okres inkubacji odry trwa zwykle od 9 do 14 dni, a chory zakaża inne osoby zanim jeszcze pojawią się pierwsze objawy choroby, takie jak ostry ból gardła nieżyt nosa i spojówek, suchy kaszel oraz stan zapalny górnych dróg oddechowych. Najpoważniejsze powikłania to zapalenie mózgu oraz bakteryjne zapalenie płuc.

 (ew/pap)

Czytaj także

Co dalej z grypą?

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2010 09:57
WHO uznało, że pandemia świńskiej grypy cały czas trwa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Koniec pandemii A/H1N1?

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2009 03:26
W niektórych krajach liczba nowych zachorowań powoli spada.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Śmiercionośny szczep grzyba atakuje osłabionych

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2010 19:32
Groźny szczep grzyba rozprzestrzenia się w północno-zachodnich regionach USA i w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska - ostrzegają naukowcy z centrum medycznego Uniwersytetu Duke.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wyniszczają nas choroby przewlekłe

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2011 01:00
Choroby przewlekłe - rak, cukrzyca, czy problemy z sercem są w skali globu najczęstszą przyczyną śmierci. Wskazuje na to najnowszy raport Światowej Organizacji Zdrowia.
rozwiń zwiń