Nauka

Teleskop Gemini ma na koncie tysiąc publikacji

Ostatnia aktualizacja: 09.11.2011 17:00
Obserwatorium poinformowało o ukazaniu się tysięcznego artykułu naukowego, bazującego na danych z teleskopów Gemini.
Teleskop Gemini ma na koncie tysiąc publikacji
Obserwatorium Gemini to dwa bliźniacze, 8-metrowe teleskopy, jeden na półkuli północnej, a drugi na południowej. Obserwatorium poinformowało o ukazaniu się tysięcznego artykułu naukowego, bazującego na danych z teleskopów Gemini.  
Publikacja numer 1000 ukazała się 2 listopada w elektronicznym wydaniu czasopisma „Nature”. Artykuł dotyczy niezidentyfikowanej materii występującej pomiędzy gwiazdami w okolicach centrum Drogi Mlecznej. Zespół kierowany przez Tomasa Geballe’a z Obserwatorium Gemini zaobserwował trzynaście wcześniej nieznanych struktur widmowych zwanych rozmytymi liniami międzygwiazdowymi.
Rozmyte linie międzygwiazdowe (ang. DIB-s – diffuse interstellar bands) znane są astronomom od około 90 lat. Obecnie wiadomo o ponad 500 tego typu strukturach, ale jak dotąd nie zostało zidentyfikowane ich pochodzenie od konkretnych pierwiastków lub cząsteczek. Jedna z głównych hipotez sugeruje, że odpowiedzialne za nie są wieloatomowe cząsteczki zawierające węgiel.
Jeden z teleskopów Gemini znajduje się na górze Manua Kea na Hawajach (Gemini North), a drugi pracuje na Cerro Pachón w centralnej części Chile (Gemini South). Każdy z instrumentów posiada zwierciadło o średnicy 8,1 metra, co plasuje je w czołówce największych teleskopów świata. Pierwsze światło Gemini North uzyskał w 1999 roku, a Gemini South w 2000 roku.
Obserwatorium Gemini to międzynarodowy projekt, który finansują narodowe agencje naukowe ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady, Chile, Australii, Argentyny i Brazylii. Witryna obserwatorium ma adres www.gemini.edu.


Obserwatorium Gemini to dwa bliźniacze, 8-metrowe teleskopy, jeden na półkuli północnej, a drugi na południowej.

1000 publikacji - to wcale niełatwe, zwłaszcza, jeśli mają ukazać się w tak prestiżowych tytułach, jak "Science" czy "Nature". Artykuł naukowy powinien być na tyle ważki, aby naukowe czasopismo przyjęło go do publikacji. Jak widać, Gemini dostarczył danych aż na 1000 takich artykułów.

Publikacja numer 1000 ukazała się 2 listopada w elektronicznym wydaniu czasopisma „Nature”. Artykuł dotyczy niezidentyfikowanej materii występującej pomiędzy gwiazdami w okolicach centrum Drogi Mlecznej.

Zespół kierowany przez Tomasa Geballe’a z Obserwatorium Gemini zaobserwował trzynaście wcześniej nieznanych struktur widmowych zwanych rozmytymi liniami międzygwiazdowymi.

Rozmyte linie międzygwiazdowe (ang. DIB-s – diffuse interstellar bands) znane są astronomom od około 90 lat. Obecnie wiadomo o ponad 500 tego typu strukturach, ale jak dotąd nie zostało zidentyfikowane ich pochodzenie od konkretnych pierwiastków lub cząsteczek. Jedna z głównych hipotez sugeruje, że odpowiedzialne za nie są wieloatomowe cząsteczki zawierające węgiel.

Jeden z teleskopów Gemini znajduje się na górze Manua Kea na Hawajach (Gemini North), a drugi pracuje na Cerro Pachón w centralnej części Chile (Gemini South). Każdy z instrumentów posiada zwierciadło o średnicy 8,1 metra, co plasuje je w czołówce największych teleskopów świata. Pierwsze światło Gemini North uzyskał w 1999 roku, a Gemini South w 2000 roku.
Obserwatorium Gemini to międzynarodowy projekt, który finansują narodowe agencje naukowe ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanady, Chile, Australii, Argentyny i Brazylii. Witryna obserwatorium ma adres www.gemini.edu.

(ew)