W Kanadzie jak na Jowiszu i Marsie. Naukowcy szukają pozaziemskiego życia
Na kanadyjskiej wyspie Ellesmere panują warunki arktyczne. To zlodowaciała kraina, pokryta plamami siarki. Naukowcy NASA sądzą, że podobnie jest na Europie, jednym z księżyców Jowisza. Dlatego Ellesmere może pomóc w zbadaniu, czy w okolicach Jowisza istnieje życie.
Borup Fiord Pass to jedyne w swoim rodzaju miejsce na Ziemi. Tam nawet wygląda, jak na Europie - oceniają redaktorzy Space.com. Jest tam wyjątkowo zimno i jest to jedyne znane miejsce na Ziemi, gdzie na powierzchni lodu odkłada się w formie stałej naturalna siarka. Ale badania wskazują, że mimo to żyją tam bakterie. To właśnie one pomagają siarce wytrącić się z siarkowodoru. Być może podobne bakterie istnieją na Europie? Uczeni chcieliby to sprawdzić, ale najpierw muszą opracować odpowiedni sprzęt i właściwe metody badawcze.
Jak podaje portal Space.com, uczeni chcę testować na Ellesmere urządzenia, które w przyszłości mogłyby polecieć na Europę. - To najlepsza kopia warunków, jakiempanują na Europie - ocenia Steve Grasby z Geological Survey of Canada, współodkrywca siarkowego lodu na wyspie Ellesmere i autor artykułu na jego temat, który właśnie się ukazał w piśmie "Astrobiology".
Z Ziemi do księżyca Jowisza - Europy jest 600 mln kilometrów. Według NASA ten księżyc Jowisza jest na liście miejsc w naszym Układzie Słonecznym, gdzie może istnieć życie pozaziemskie.
Ellesmere to jednak nie jesyna kosmiczna sestynacja w Kanadzie. Krater meteorytowy Haughton na Wyspie Devon jest już używanu przez astrobiologów i astrotechnologół na projektu związane z Marsem. Z kolei w 2010 roku kanadyjscy badacze odkryli unikalne, żywiące się metanem bakterie, które zamieszkują złone źródła na Wyspie Axela Heiberga. Słona woda nie zamarca, chociaż jej temperatura jes ujemna. Nie ma w niej tlenu - a jednak rozwinęło się tam życie. Zarówno woda, jak i metan znajdują się na Marsie.
Borup Fiord Pass to jedyne w swoim rodzaju miejsce na Ziemi. Tam nawet wygląda, jak na Europie - oceniają redaktorzy Space.com. Jest tam wyjątkowo zimno i jest to jedyne znane miejsce na Ziemi, gdzie na powierzchni lodu odkłada się w formie stałej naturalna siarka. Ale badania wskazują, że mimo to żyją tam bakterie. To właśnie one pomagają siarce wytrącić się z siarkowodoru. Być może podobne bakterie istnieją na Europie.
Z Ziemi do Europy jest 600 mln kilometrów. Według NASA ten księżyc Jowisza jest na liście miejsc w naszym Układzie Słonecznym, gdzie może istnieć życie pozaziemskie. Uczeni chcieliby to sprawdzić, ale najpierw muszą opracować odpowiedni sprzęt i właściwe metody badawcze. Jak podaje portal Space.com, uczeni chcą testować na Ellesmere urządzenia, które w przyszłości mogłyby polecieć na Europę. - To najlepsza kopia warunków, jakie panują na Europie - ocenia Steve Grasby z Geological Survey of Canada, współodkrywca siarkowego lodu na wyspie Ellesmere i autor artykułu na jego temat, który właśnie się ukazał w piśmie "Astrobiology".
Ellesmere to jednak nie jedyna kosmiczna destynacja w Kanadzie. Krater meteorytowy Haughton na Wyspie Devon jest już używaniu przez astrobiologów i astrotechnologów na projektu związane z Marsem. Z kolei w 2010 roku kanadyjscy badacze odkryli unikalne, żywiące się metanem bakterie, które zamieszkują złożone źródła na Wyspie Axela Heiberga. Słona woda nie zamarza, chociaż jej temperatura jest ujemna. Nie ma w niej tlenu - a jednak rozwinęło się tam życie. Zarówno woda, jak i metan znajdują się na Marsie.
(ew/NASA/Yahoo.news/Space.com)
Zobacz dzień polarny na wyspie Ellesmere: