Nauka

Znaleźli groby polskich krzyżowców

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2012 10:35
W kościołach w Wąchocku, Sandomierzu i Radomiu zidentyfikowano osiem nagrobków rycerzy sandomierskich, którzy uczestniczyli w wyprawach do Ziemi Świętej. Przy okazji na grobach znaleziono najstarsze znane z terenów Polski przedstawienia uzbrojenia.
Jeden z polskich krzyżowców Bolesław I Wysoki, rysunek Jana Matejki
Jeden z polskich krzyżowców Bolesław I Wysoki, rysunek Jana MatejkiFoto: wikipedia/domena publiczna

Co ciekawe, nagrobki te są znane od lat. - Jak dotąd nie doczekały się naukowego opracowania. Nie wiadomo było z jakich są czasów, ani z kim należy je łączyć – wyjaśnia ich badacz dr Marek Florek z Instytut Archeologii Uniwersytetu Marii–Curie Skłodowskiej.

>>> Kim byli ci ludzie? To groby Wikingów, którzy zakładali Polskę? >>>

Dr Florek ustalił, że są to płyty nagrobne przedstawicieli rycerstwa sandomierskiego – uczestników wypraw krzyżowych z poł. XII i XIII wieku. Widoczne są na nich przedstawienia samych mieczy, bądź mieczy w towarzystwie innych przedmiotów – zazwyczaj lasek pielgrzymich, a w jednym przypadku toporka. Zabytki pochodzą z kościoła św. Wacława w Radomiu, z kościoła dominikańskiego św. Jakuba w Sandomierzu i klasztoru cystersów w Wąchocku. Poza nimi z ziem polskich dotychczas znany jest badaczom jeszcze tylko jeden taki nagrobek, odkryty w Strzelinie na Dolnym Śląsku.

- Miecz, będący w średniowieczu podstawowym i najważniejszym atrybutem rycerza, a jednocześnie ze względu na swój kształt budzący skojarzenie z krzyżem, w sposób szczególny nadawał się na symbol rycerza-chrześcijanina walczącego za wiarę – wyjaśnia dr Florek. - Dodatkowym atrybutem wskazującym, że mamy do czynienia z nagrobkami krzyżowców, są znajdujące się obok mieczy na części płyt nagrobnych z Ziemi Sandomierskiej, przedstawienia lasek pielgrzymich.

>>> Jak Tolkien inspirował się średniowieczem >>>

Także kościoły nie są przypadkowe. Cystersi byli mocno związani z ideą krucjat i zakonami rycerskimi, przede wszystkim z zakonem rycerzy z Calatrava (kalatrawensami), oraz z joannitami, którzy mieli swoją komandorię w Zagości, powołaną z inicjatywy Henryka Sandomierskiego. Dominikanie z kolei byli odpowiedzialni za głoszenie krzyża i propagandę krucjatową m.in. w Małopolsce.
Podobne płyty nagrobne znane są z Anglii, Szkocji, Francji, Niemiec, Austrii a także Chorwacji, i wszędzie wiązane z uczestnikami wypraw krzyżowych bądź członkami zakonów rycerskich.
Przedstawiciele rycerstwa średniowiecznej Ziemi Sandomierskiej mieli okazję wielokrotnie uczestniczyć w wyprawach krzyżowych. Pierwszym i najsłynniejszym krzyżowcem był książę Henryk Sandomierski, który prawdopodobnie dwukrotnie, wraz z zastępem swoich rycerzy, udał się do Ziemi Świętej w XII wieku. Rycerze sandomierscy brali także udział w kolejnych krucjatach pruskich.
>>> Chrześcijaństwo w Afryce >>>
(ew/PAP-Nauka w Polsce)

Czytaj także

Złoty skarb w Izraelu. Co jeszcze ukryli krzyżowcy?

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2012 09:58
Archeolodzy prowadzący wykopaliska w ruinach miasta krzyżowców w środkowym Izraelu odkryli skarb 108 złotych monet, ukryty w dzbanie pod posadzką.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ślęża odsłania relikty nieznanych budowli

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2012 13:00
Od dawna wiadomo, że Ślęża odgrywała kiedyś niezwykłą rolę. Wydawało się jednak, że znamy większość tej historii. Okazało się, że nie. Relikty nieznanych kamienno-ziemnych konstrukcji odkryli tam właśnie archeolodzy z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Synod w Clermont. Początek wypraw krzyżowych

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2024 05:40
"Bracia wasi, żyjący na wschodzie, pilnie potrzebują waszej pomocy. Jak bowiem wielu z was już słyszało, napadli ich Turcy i Arabowie i podbili terytorium Romanii" – tak brzmiało wezwanie do pierwszej krucjaty wygłoszone 929 lat temu przez papieża Urbana II.
rozwiń zwiń