Sentinel-1 poleciał w kosmos trzeciego kwietnia. Już zaczął robić zdjęcia powierzchni naszej planety; widać na nich Brukselę, powodzie w Namibii czy antarktyczne lodowce.
Sentinel to pierwszy z wielu satelitów, które staną się częścią nowego programu „Copernicus”. Głównym celem programu jest obserwacja Ziemi - przede wszystkim po to, by pomagać ofiarom katastrof naturalnych.
- Jest to jeden z siedmiu satelitów, które wyślemy do roku 2016. Te nowe dane będą wykorzystywane przez wielu użytkowników na całym świecie - mówił wcześniej BBC ekspert Europejskiej Agencji Kosmicznej, Volker Liebig.
Satelity będą też analizować uprawy ryżu, zanieczyszczenie gór lodowych, czy wycinkę drzew. Gdy któreś z orbitujących urządzeń będzie się psuć lub starzeć, Europejska Agencja Kosmiczna natychmiast wyśle następne takie urządzenie, by system był stabilny.
(IAR)