Od teraz espresso także na orbicie

Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej radykalnie poprawi się jakość… kawy. Statek kosmiczny Dragon przywiózł właśnie na pokład specjalny ekspres, dzięki któremu poranną kawę będzie można zaparzyć całkiem świeżą.

To duża zmiana, bo do tej pory astronauci mieli tylko rozpuszczalną, w granulkach. Teraz to się zmieni. Biała maszyna wielkości kuchenki mikrofalowej zrobi porządne espresso: 30, 60 albo 120 mililitrów. Urządzenie nazywa się ISSpresso

- I-S-S to od angielskiego skrótu oznaczającego Międzynarodową Stację Kosmiczną, a -presso oczywiście od espresso - tłumaczy amerykańskiemu radiu NPR David Avino z włoskiej firmy Argotec. To ona wraz z zajmującym się kawą gigantem Lavazza zaprojektowała maszynę.

Urządzenie powstało z myślą o włoskiej astronautce Samancie Cristoforetti, która jest na orbicie. Ale korzystać będzie mogła cała załoga - o ile się uda, bo nie jest pewne, czy ekspres w stanie nieważkości zadziała jak trzeba.

(IAR)