Amerykańska sonda Juno kilkanaście dni temu dotarła do Jowisza, stając się satelitą gazowego giganta. Ta misja jest wyzwaniem dla elektroniki, bo "ziemskie autoboty" w trudnych kosmicznych warunkach muszą sobie radzić same. Jak się okazuje, przy podobnych projektach elektronika ma swoje lata i zwykle używa się rozwiązań z lat 90. minionego wieku.
- W przypadku każdej misji i każdego lotu w kosmos elektronika musi przede wszystkim stawić czoła promieniowaniu. Konstrukcja powinna uwzględniać takie techniczne parametry jak szerokość ścieżek w obwodach drukowanych, które im szersze tym bardziej odporne na zniekształcenia w nich przepływu elektronów - opowiada informatyk.
W programie mówiliśmy o tym, na co należy zwrócić uwagę projektując autonomiczne jednostki obliczeniowe, przypominające filmowych transformersów. Co sonda Juno ma wspólnego z aktualizacją telefonów komórkowych? Jakie jest zabezpieczenie aparatury na sondzie? Dlaczego Jowisz bywa nazywany "największym śmieciarzem"? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Eureka – kultura i nauka
Prowadzi: Dorota Truszczak
Gość: Tomasz Kokowski (inżynier, informatyk)
Data emisji: 28.07.2016
Godzina emisji: 20.26
sm/mg