Nauka

W warszawskim laboratorium powstał latający robot-zapylacz - B-Droid

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2016 20:41
B-Droid nie zbiera nektaru i nie wytwarza miodu, nie do końca można go więc nazwać robopszczołą. To jednak pierwsze na świecie autonomiczne urządzenie latające, które może zapylać rośliny.
B-Droid
B-DroidFoto: PAP/Jacek Turczyk
Czytaj więcej:
nauka 1200 free
Nauka w portalu PolskieRadio.pl

Kiedy kilka lat temu dr Rafał Dalewski z Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej dostał grant na budowę autonomicznego układu do zapylania roślin nie wszyscy wierzyli, że to zadanie mu się uda.

Naukowiec pokazał jednak, że jego pomysł to nie mrzonki. Wraz z zespołem zbudował prawdopodobnie pierwszy na świecie prototyp latającego urządzenia do zapylania kwiatów.

Autonomiczny zapylacz z Politechniki Warszawskiej to przerobiony nieduży komercyjny dron. Dr Dalewski nie chce jednak, by jego projekt łączyć z tym określeniem - "drone" to po angielsku "truteń", czyli samiec pszczoły. A trutnie przecież nie zapylają kwiatów.

Naukowiec postanowił więc nazwać swoje urządzenie B-Droidem. Aby móc posługiwać się tą nazwą, musiał uzyskać zgodę twórców "Gwiezdnych Wojen", którzy mają monopol na komercyjne użycie słowa "droid". Na szczęście nie mieli nic przeciwko nazwaniu tak polskich urządzeń zapylających.

- Na razie prowadziliśmy testy w warunkach laboratoryjnych na sztucznych kwiatkach, natomiast latem zrobimy testy w naturalnych warunkach - zapowiedział dr Dalewski.

Jak działa B-Droid? Obejrzyj film:

PAP, kk

Zobacz więcej na temat: technologie NAUKA
Czytaj także

Jak będzie wyglądała elektronika przyszłości? Czas na spersonalizowane produkty

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2016 15:18
Dr inż. Marcin Słoma pracuje nad nowymi materiałami dla elektroniki strukturalnej, dzięki którym możliwe będzie wytwarzanie elektronicznych produktów o dowolnych, ale praktycznych kształtach.
rozwiń zwiń