Zakończyły się targi CES

Gadżety sportowe i medyczne - to główne atrakcje kończących się w Las Vegas targach CES. To bodaj najważniejsza w branży impreza dotycząca elektroniki konsumenckiej. W tym roku przyjechało trzy tysiące sześciuset wystawców.

Foto: Glow Images/East News

Pokazano specjalne szczypce do monitorowania ciała i spełniającą tę samą funkcję inteligentną koszulkę. Kontrowersje wzbudziła wyprodukowana przez firmę Healbe bransoletka, która zdaniem wynalazców potrafi zmierzyć liczbę kalorii przyjmowanych przez organizm wraz z pożywieniem. Producent twierdził, że dokładność pomiaru wynosi 85%. Faktycznie - test wskazał, że wyliczenia bransoletki mieściły się w tej granicy. Pokazano też izraelską ładowarkę, która może naładować baterię smartfona w niecałą minutę.

Firma Volvo zaprezentowała rowerowy kask, który ma chronić przed wypadkami. - Jeśli rowerzysta znajdzie się w pobliżu ciężarówki i będzie to groziło kolizją, to zaświecą się lampki, a rowerzysta poczuje wibracje - mówi BBC Klas Bendick z Volvo i dodaje, że zaalarmowany zostanie również odpowiednio wyposażony samochód.

Według wstępnych szacunków targi CES odwiedziło w tym roku około 160 tysięcy ekspertów.

(IAR)