Taką informację przekazał w wywiadzie z dziennikarzem gazety Biz Stone, jeden z założycieli Twittera. Jak wyjaśnił, jego portal miał własne ambicje biznesowe.
- Stworzyliśmy portal, który wielu ludzi postrzega jako istotną wartość – powiedział, dodając, że właściciele chcą też sami zadbać o aspekt finansowy swojego przedsięwzięcia.
Według tego co pisze „FT”, założyciel Facebooka Mark Zuckerberg oferował za „ćwierkającego” konkurenta 500 milionów dolarów w udziałach swojego przedsiębiorstwa. Gazeta podkreśla jednocześnie, że Twitter rzekomo do tej pory nie przynosi żadnych poważnych zysków, a mijają już cztery lata od jego powstania.
W połowie grudnia Twitter otrzymał spory zastrzyk gotówki na inwestycje, co pozwoliło wycenić wartość mikrobloga na 3,7 mld dolarów.
Twitter powstał w 2006 roku. Do listopada t.r. na portalu zarejestrowało się 175 milionów użytkowników. W zeszłym roku przekazał 25 miliardów wiadomości, czyli „tweetów”, codziennie przesyła się 95 milionów wiadomości.
Twitter nie jest notowany na giełdzie, stąd nie wiadomo dokładnie jaki przynosi przychody. Według analityka cytowanego przez agencję Reutera jego roczne przychody nie przekraczają 100 mln dolarów.
agkm, tk/AFP/FT