Władysław Kozakiewicz zdobywa na XXII Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie złoty medal w skoku o tyczce. W odpowiedzi na gwizdy radzieckich kibiców wykonuje słynny gest, który przechodzi do historii jako "gest Kozakiewicza". Ambasador radziecki w Polsce, Boris Aristow domaga się odebrania tyczkarzowi medalu. Władze tłumaczą, że Kozakiewicz miał "skurcz mięśnia spowodowany wysiłkiem".