Przy bramie Stoczni im. Lenina czekają pracownicy i mieszkańcy Gdańska. Komitet Strajkowy podpisuje porozumienie z dyrekcją. Robotnicy uzyskują podwyżki, przywróceni zostają do pracy Anna Walentynowicz i Lech Wałęsa. Komitet Strajkowy ogłasza zakończenie protestu. Na terenie stoczni zostaje jednak blisko 700 robotników, w tym Lech Wałęsa. W nocy dołączają do nich przedstawiciele 28 zakładów strajkujących w Trójmieście. Powstaje Międzyzakładowy Komitet Strajkowy.