"W ciemności", który został nominowany do Oskara w kategorii film nieanglojęzyczny jest dystrybuowany już w 15 krajach, w tym w USA. Pod wpływem dzisiejszej nominacji wyświetlaniem go w swoich kinach mogą być zainteresowane także kolejne państwa, np. Francja, która dotąd tego nie zrobiła.
Konkurencja w walce o Oskara jest niestety bardzo wysoka. Reżyserka obstawia nominowane także za scenariusz irańskie "Rozstanie" Asghara Farhadiego. – Oczywiście zdarzało się już w tej kategorii, że faworyci przepadali. Myślę, że mamy pewne szanse – 20, 30 procent? Naprawdę trudno powiedzieć – ocenia Agnieszka Holland w rozmowie z Ryszardem Jaźwińskim.
Wielką radością dla kandydatki o Oskara jest fakt, że film spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem w Polsce. W ciągu pierwszych dwóch tygodni obejrzało go 330 tys. widzów.
– Z tego jestem najbardziej zadowolona. Jeżeli mam być szczera, to gdybym odstała nominację, a film by przepadł w Polsce, moja radość byłaby o wiele mniejsza.
To już trzeci film Agnieszki Holland nominowany do Oskara. Poprzedziły go "Gorzkie żniwa" i "Europa, Europa".
Całej rozmowy możecie Państwo wysłuchac klikając w dźwięk "Agnieszka Holland gościem w Trójce".
Więcej o tegorocznych nominacjach możecie przeczytać Państwo TU>>