Pierwszy film w reżyserii Madonny, to opowieść o trójce młodych przyjaciół, którzy prowadzą ekscytujące życie w wielkomiejskim świecie Londynu. A.K.(Eugene Hutz) wokalista zespołu punk-rockowego nie może utrzymać się z muzyki, więc zarabia na życie, spełniając perwersyjne fantazje żonatych mężczyzn. Prawdziwym uczuciem darzy swoją współlokatorkę Holly (Holly Weston), baletnicę, która pracuje jako striptizerka. Ich przyjaciółka, Juliette (Vicky McClure), która jest obiektem westchnień swojego żonatego szefa. Cała trójka próbuje odnaleźć swoje miejsce w życiu.
Madonna po raz pierwszy pokazała film w ubiegłym roku na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie. Zagraniczne recenzje były bardzo krytyczne, dlatego Roman Jarosz, gość magazynu "Trójkowo, filmowo" przyznał, że na pokaz filmu szedł z równie negatywnym nastawieniem. Gość Ryszarda Jaźwińskiego przyznał, że film zaskoczył go bardzo pozytywnie. "Mądrość i seks" zaskakuje prostotą, szczerością, atrakcyjnością bohaterów, którzy są z naszego świata a nie świata Madonny. Pokazuje także duże poczucie humoru i luz artystki"- skomentował Roman Jarosz.
Sama Madonna tak podsumowała pracę nad filmem: "Na początku historia miała być krótka, ale gdy zakochałam się w bohaterach, zapragnęłam, żeby w ich życiu jeszcze więcej się działo i stworzyłam nowych, tak powstał trójkąt AK, Holly i Juliette. Kiedy film był skończony zdałam sobie sprawę, że w każdej z tych postaci jest część mnie, dlatego to przeżycie okazało się zarówno artystyczne jak i terapeutyczne".
"Mądrość i seks" od piątku (7 sierpnia) gości na ekranach polskich kin.