W piątkowym "Wybieram Dwójkę" rozmawialiśmy o rozpoczynającym się właśnie 17. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym "Etiuda & Anima" w Krakowie. To nastarsza w Polsce (pierwsza edycja odbyła się w 1994 roku) impreza konfrontująca osiągnięcia studentów szkół filmowych i artystycznych z całego świata oraz dorobek twórców animacji artystycznej. Jak co roku, centralne miejsce w programie Festiwalu zajmują dwa tytułowe konkursy, są dwa tytułowe konkursy, obejmujące odpowiednio fabularne i dokumentalne etiudy studentów z całego oraz krótkometrażowe filmy animowane. O festiwalu opowiadał jego dyrektor - Bogusław Smudziński.
Konkurs "Etiuda" organizowany jest co roku, obejmuje filmy studenckie, zrealizowane w szkołach filmowych i artystycznych Europy i Świata. Filmy oceniać będzie międzynarodowe Jury, przyznając Złotego, Srebrnego i Brązowego Dinozaura. Wszystkie europejskie szkoły filmowe, które reprezentowane będą w konkursie przez co najmniej trzy filmy wezmą udział w rywalizacji o nagrodę Specjalnego Złotego Dinozaura. "Anime" z kolei to konkurs, w którym rywalizują najróżniejsze formy filmów animowanych. Krótkometrażowe animacje rywalizować będą o Złotego, Srebrnego i Brązowego Jabberwocky'ego. Do obydwu konkursów zgłoszono blisko 900 filmów o czasie regulaminowym nie przekraczającym 30 minut.
Przedstawiliśmy także premiery kinowe dwóch polskich filmów. Jeden to "Na północ od Kalabrii"- fabularyzowany dokument Marcina Sautera. Film jest próbą stworzenia miejsca, gdzie dobrze się żyje. Gdzie ludzie się znają, tolerują swoje wady, spotykają się żeby porozmawiać, posiedzieć razem. Film był rodzajem happeningu. Aktorzy i ludzie z zewnątrz wprowadzeni do małego pięknego miasta na Śląsku wspólnie z mieszkańcami przygotowywali przez miesiąc wielki festyn. Drugi to "Prosta historia o miłości" Arkadiusza Jakubika, w którym dwoje scenarzystów podczas podróży pociągiem na Hel opowiada nam historię kobiety i mężczyzny. Na oczach widzów próbują stworzyć fabułę scenariusza filmowego: prostej historii o miłości.
Zaprosiliśmy Państwa również na 1. Międzynarodowy Festiwal Teatralny "Nowa Klasyka Europy". Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi zaprasza do dyskusju nad współczesnymi odczytaniami klasycznej literatury światowej.W programie Iwaszkiewiczowskie "Panny z Wilka" (Emilia Romagna Teatro Fondazione z Włoch i łotewski reżyser Alvis Hermanis), Beckettowska "Ostatnia taśma Krappa" w reżyserii Roberta Wilsona, "Mewa" w reżyserii Jürgena Goscha, "Końcówka" Krystiana Lupy oraz "Opowiadania Szukszyna" Alvisa Hermanisa na podstawie prozy Vasiliego Shukshina.
Z Moniką Pilch rozmawiała z Agnieszka Glińska – reżyserka, która kolejny raz mierzy się z twórczością Antona Czechowa, sięgając po jedną z jego najważniejszych komedii, napisaną w roku 1896. "Mewa" opowiada o codzienności ludzi żyjących w poczuciu braku, niemocy i niespełnienia. W wiejskim majątku Piotra Sorina leniwie spędzają czas: aktorka, literat, zarządca, lekarz, nauczyciel i młodzi marzący o miłości i karierze. Na temat swoich kreacji w sztuce mówili Joanna Szczepkowska, Dominika Kluźniak i Modest Ruciński.
Gospodarzem audycji była Justyna Piernik.