"Jeśli nie wiecie takich rzeczy o nas, to co wy o nas w ogóle wiecie?” – tak Oksana Zabużko kwaśno skomentowała zachwyty polskich dziennikarzy, że z jej wywiadu-rzeki przeprowadzonego przez Izę Chruślińską pt. "Ukraiński palimpsest" dowiedzieli się mnóstwa nowych rzeczy o Ukrainie. Książka przynosi polskiemu czytelnikowi wiele rewelacji na temat naszych wschodnich sąsiadów, o których potoczna wiedza składa się z dwóch stereotypów.
Jeden: to powstanie Chmielnickiego (w wersji Sienkiewicza, lekko tylko złagodzonej przez Jerzego Hoffmana) plus UPA i tragedia na Wołyniu; drugi: to demonstranci na kijowskim Placu Niepodległości, Majdanie i budząca u nas sympatię walka o uniezależnienie się od Rosji. Do tego dochodzi jeszcze ewentualnie pani do sprzątania, która przyjechała z Ukrainy. Z połączeniem tego w całość mamy niejaki kłopot. A sytuacja w ojczyźnie Oksany Zabużko jest dynamiczna.
Rosja Niepokorna - słuchaj na moje.polskieradio.pl
Zdaniem Oksany Zabużko, o czym mówi prowadzący program, początkiem ukraińskiego przebudzenia była katastrofa w Czarnobylu. To wydarzenie, jak tłumaczy współautorka książki "Ukraiński palimpsest", uświadomiło Ukraińcom w jakiej sytuacji znajdowali się do połowy lat 80. XX wieku. - Oni zrozumieli, co Związek Radziecki zrobił z nimi i ich krajem w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat - opowiada Iza Chruślińska.
Publicysta Mirosław Czech jest zdania, że o Czarnobylu można mówić na wiele sposobów w kontekście dzisiejszej Ukrainy. Jak tłumaczy, nawet literaturę określa się mianem "postczarnobylskiej", co świadczy o złamaniu pewnego kodu komunikacyjnego po katastrofie elektrowni jądrowej. - Sprzęgło się wówczas kilka rzeczy na raz, m.in.: eschatologia i sposób zachowania się władz. Uruchomiło to procesy przebudzenia w sposób absolutny - mówi publicysta.
Protest zwolenników Unii Europejskiej w Kijowie, 9 stycznia 2014 r., fot, EPA/SERGEY DOLZHENKO
Jak dodaje Mirosław Czech, Oksana Zabużko jest najwybitniejszą intelektualistką Ukraińską, której udało się w głęboki sposób przemyśleć kulturę i tradycję ukraińską, by na tej bazie zbudować własną narrację. – Jest ona unikalnym w skali Ukrainy przykładem osoby, która umiała połączyć przemyślenie tradycji wysokiej kultury ukraińskiej z kulturą diaspory ukraińskiej – tłumaczy Mirosław Czech.
Polska ma niemałe zasługi dla kultury ukraińskiej za sprawą Jerzego Giedroycia. Twórca "Kultury" paryskiej wydał w 1959 roku po ukraińsku klasyczną antologię literatury lat 20. i 30. z Ukrainy sowieckiej, która była nazwana "rozstrzelanym odrodzeniem". Pod rządami sowieckiej Ukrainy kwitła kultura ukraińska, zniszczona następnie przez Stalina. - Z 236 pisarzy roku 1939 doczekało 36. Pogrom był absolutny i całkowity - opowiada publicysta.
Jerzy Giedroyc w Polskim Radiu >>>
O przeszłości i teraźniejszości Ukrainy rozmawialiśmy z Izą Chruślińską, współautorką "Ukraińskiego palimpsestu” oraz Mirosławem Czechem, publicystą. Posłuchaj całej audycji!
"Klub Trójki" poprowadził Jerzy Sosnowski.
Do słuchania audycji "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku po godzinie 21.00.
(sm)