Niezwykle bogatą w historyczne detale opowieść o cesarstwie Niemieckim Piotr Semka otwiera wystawą poświęconą Ottonowi III. Opis tej postaci nie jest próbą rekonstrukcji życia cesarza. Semka stara się pokazać to, w jaki sposób Niemcy patrzą na tę postać. Osoba pierwszego propagatora „europejskiej wspólnoty” jest dla naszych sąsiadów zza Odry nadal bardzo żywa. Założyciel Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego stał się patronem świetności Niemiec, do której chętnie wracają współcześni historycy. Autor zwraca również uwagę na stosunki, jakie w średniowieczu panowały pomiędzy europejskimi potęgami. Habsburgowie, którzy w międzyczasie zmonopolizowali cesarski tron, jak przyznaje Semka, z respektem traktowali Rzeczpospolitą Obojga Narodów, aranżując liczne mariaże z domem Jagiellonów.
Jedną z najbogatszych ekspozycji, jakie odwiedził Piotr Semka, była wystawa „Elżbieta – europejska święta”. Ta niemiecka księżna stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych średniowiecznych postaci. Jej nietypowe jak na czas w których żyła zachowanie wzbudzało wiele kontrowersji. Jako żona Ludwika IV stała na straży najuboższych w cesarstwie. Po śmierci króla - następcy tronu, nie mogąc znieść jej rygorystycznej religijności, krewni wyrzucili Elżbietę z zamku. Potem przez lata posługiwała ona w klasztorze Franciszkanów. Semka zwraca uwagę, że postać św. Elżbiety jest obecnie w Niemczech niezwykle popularna. W ciągu pierwszego miesiąca wystawę odwiedziło 50 tysięcy turystów. W organizację imprez okolicznościowych poświęconych Elżbiecie włączyli się biskupi katoliccy jak i protestanccy, zarówno z Niemiec i z Węgier.
Semka, opisując jedną z wystaw, tym razem poświęconą Lutrowi, podkreśla jakie w ogóle historyczne ekspozycje mają w Niemczech znaczenie. Wiele z nich jest potężnie dotowana z budżetu rządu federalnego i mają one na celu odbudowywać po latach komunistycznej indoktrynacji świadomość historyczną „nowych landów”. Semka podkreśla, że ma to być zwrócenie uwagi na fakt, że historię nie zawsze tworzyły klasy społeczne, ale również wybitne jednostki.
Interesujące i świeże spojrzenie publicysty na historię stosunków Niemiec z Austrią i Rosją podkreśla rozdział „Jak Niemcy przymierzali europejskie kostiumy”. Na zorganizowanej z okazji 50-lecia Unii Europejskiej pod auspicjami Angelii Merkel wystawie znalazły się najlepsze działa niemieckiego malarstwa XIX wieku, poświęconemu Europie. Jeden z nich przestawia troje władców jako średniowiecznych rycerzy, którzy w gotyckiej katedrze przysięgają sobie nawzajem wolę wspólnej obrony chrześcijańskiego ładu w Europie. Jak podkreśla Semka, dla Polaków widok trojga władców symbolizujących odnowienie paktu rozbiorowego w chrześcijańskich kostiumach to niemal bluźnierstwo. Przyznaje jednak, że dla wielu Niemców, którzy przez długie lata napoleońskiej okupacji drżeli przed wciąganiem ich w kolejne wojny i oglądali jak francuskie wojska zamieniały kościoły w stajnie, tęsknota za stabilizacja opartą na tradycyjnych wartościach była wizją kuszącą. Tak właśnie w 1815 roku postrzegano europejskie sojusze.
Autor „Obrazków z wystawy” przedstawia niemalże wszystkie najważniejsze osobistości, począwszy od średniowiecza, a skończywszy na czasach współczesnych i problemie powojennych wypędzeń. Nietypowa lekcja historii Niemiec pochłonie każdego czytelnika. Zbiór niebywale plastycznych opowiadań, z których żadne nie przypomina monotonnej lekcji historii, to efekt wieloletnich podróży Piotra Semki po Niemczech. Autor pokazuje Niemcy poprzez postacie, które otwierały kolejne rozdziały w historii tego kraju. Książka będzie również interesująca dla tych, którym polityka historyczna wydaje się niepotrzebna w budowaniu dojrzałego społeczeństwa. Pamięć o największych w historii swojej ojczyzny, zdaje się mówić Semka, jest fundamentem w kształtowaniu świadomości każdego obywatela.
Rafał Kowalczyk
Piotr Semka, Obrazki z wystawy, Warszawa, Fronda 2007.