Do najdziwniejszych cmentarzy świata zalicza się cmentarze albańskie.
- Naród, który przez czterdzieści lat był pozbawiony wszelkich religii i wzorców poszukuje dzisiaj sposobu upamiętnienia osób, które odeszły - tłumaczył na antenie Jedynki - Dariusz Pałęcki, pomysłodawca wirtualnego cmentarza, który amatorsko fotografuje cmentarze na świecie.
Jednym z pomników, który odzwierciedla te poszukiwania jest pomnik ilustrujący mężczyznę stojącego przy samochodzie oznaczać ma to, że zginął on w wypadku samochodowym.
Podobne nagrobki znaleźć można także na rosyjskich cmentarzach. Jak tłumaczył Pałecki, kiedyś autorzy pomników, rzeźbiarze byli twórcami historii ludzi, którzy odeszli.
- Najpierw poznawali ich życie, żeby później w kamieniu oddać informację o nich - tłumaczył fotograf.
Zdaniem Pałeckiego ta tradycja przeniosła się do fotografii, litografii i jest inna, ale także w jakiś sposób obrazuje życie człowieka.
Fotograf uważa, że cmentarz jest kroniką historii i kultury państwa. Można z niego wyczytać więcej niż z bieżących informacji.
- Cmentarze były rzadko demolowane w czasie wojen, niszczone przez agresorów, przez polityków - mówił w rozmowie z redaktorem Krzysztofem Grzesiowskim.
Pałecki zapytany przez redaktora, który cmentarz odwiedza najchętniej odparł, że gdyby miał w tej chwili wybrać wizytę na cmentarzu wybrałby włoski Cmentarz Cimitero Monumentale w Mediolanie.
Cmentarz Cimitero Monumentale w Mediolanie
- Jest to najpiękniejsza galeria rzeźby, którą widziałem. Mediolan był i jest bardzo bogatym miastem. Mieszkańcy Mediolanu chyba postawili sobie za honor, że każdy grób jest osobnym dziełem sztuki - mówił fotograf.
Jeśli chodzi o polskie groby, zdaniem Pałeckiego do najbardziej sentymentalnych należą polskie cmentarze na Litwie.
- One sa bardzo skromne, ale mówią o przywiązaniu naszego narodu do naszej ziemi - stwierdził podczas rozmowy w studiu Jedynki.
Nawiązując do 1 listopada Pałecki stwierdził, że tak zwane święto zmarłych i tradycja odwiedzania zmarłych na cmentarzach to kwestia tradycji i kultury.
- W Polsce związek między miejscem pochówku osób zmarłych, a osobami żywymi i tradycja odwiedzania tych miejsc sprawia, że jest bardzo rodzinne, prywatne święto - mówił Pałęcki.
W wielu państwach, w których nie wierzy się w zmartwychwstanie, ale w reinkarnacje w momencie śmierci ciało staje się niepotrzebnym, zbędnym okryciem.
- U Muzułmanów nie ma żadnego emocjonalnego stosunku do ciała i miejsc, w którym one ą chowane. Dlatego muzułmańskie cmentarze sa szare, smutne, bez nazwisk - opowiadał Pałęcki.
(mb)
Aby wysłuchać całej rozmowy wystarczy kliknąć "Rozmowa z dariuszem Pałęckim" w boksie "Posłuchaj".
"Sygnały Dnia" w dni powszednie w godz. 6:00-9:00.
|