W wyniku porażki pod Monte Cassino Niemcy wycofali się na centralnym odcinku frontu za Rzym, ale wciąż kontrolowali ważny port w Ankonie nad Adriatykiem. Zdobycie Ankony miało być kolejnym zadaniem 2 Korpusu, co gen. Leese przekazał Andersowi na początku czerwca, informując go jednocześnie, że obejmie on dowództwo nad całym sektorem adriatyckim i że to Polacy będą odpowiadać za przeprowadzenie tej operacji. Monte Cassino było testem męstwa, Ankona miała być okazją do wykazania wojskowych umiejętności, takich jak planowanie sztabowe, koordynacja między służbami i taktyka frontowa.
[Norman Davies, "Szlak nadziei", Rosikon Press, 2015]
Zdobycie Ankony udało się dzięki taktycznemu manewrowi piechoty przy wsparciu oddziałów pancernych. 18 lipca o godzinie 14.30, po krótkiej walce z tylnymi oddziałami wycofujących się Niemców, 3. Dywizja Strzelców Karpackich i jej Pułk Ułanów Karpackich wkroczyli jako pierwsi do miasta. Ze 100 tysięcy mieszkańców w mieście zostało około 8 tys. Zgotowali oni polskim ułanom gorące przyjęcie. Na głównym placu miasta powiewała polska flaga.
Po zdobyciu Ankony wciąż toczyły się walki aliantów wzdłuż wybrzeża Adriatyku aż do niemieckiej obronnej tzw. linii Gotów.