Rio 2016
Przy stanie 1:1, Włosi przegrali trzeciego seta z Amerykanami 9:25 (!), zaś w czwartym zespół USA od końcowego zwycięstwa dzieliły zaledwie trzy punkty... Ale to jednak ekipa Italii wystąpi w potyczce o złoto.
W 1996 roku w Atlancie i osiem lat później w Atenach Włosi zdobywali srebrny medal. Trzy razy sięgnęli również po brązowy, w tym w Londynie w 2012 roku.
Drużyna Stanów Zjednoczonych triumfowała w IO w 1984, 1988 i 2008. W trzecim secie prowadziła z Włochami już 20:5, by ostatecznie wygrać do 9 i tym sam wyrównać osiągnięcie Rosjan z meczu grupowego w Rio z Egiptem.
Kiedy w czwartej partii Amerykanie wygrywali 22:19, wydawało się, że jest po meczu. Fantastycznie zaczął zagrywać wówczas Ivan Zaytsev. Jeden as, drugi... Trwał show zawodnika mającego rosyjskie korzenie. Jego ojciec Wiaczesław był mistrzem olimpijskim w siatkówce w 1980 roku.
Włosi wywalczyli sześć punktów z rzędu i doprowadzili do remisu 2:2, zaś w tie-breaku znów byli lepsi od wyraźnie podłamanych rywali.
Drugi półfinał nie był tak zacięty, bo gospodarze gładko pokonali Rosjan 3:0. W trzecim secie "Sborna" praktycznie pogodziła się z porażką i uległa do 17. Tym samym Brazylijczycy zrewanżowali się Rosjanom za olimpijski finał sprzed czterech lat w Londynie, kiedy to przegrali 2:3.
Gospodarze zagrają w niedzielę o złoty medal z Włochami. Rosjanie będą walczyli o brąz z Amerykanami, którzy w ćwierćfinale wyeliminowali Polaków.
(ah)