PjongCzang 2018: historyczny wyczyn Hanyu. Japończyk po raz drugi z olimpijskim złotem

Japoński łyżwiarz figurowy Yuzuru Hanyu najlepszym solistą w rywalizacji podczas igrzysk w Pjongczangu. Wyprzedził rodaka Shomę Uno i Hiszpana Javiera Fernandeza, przechodząc do historii jako pierwszy od 1952 roku łyżwiarz, który w konkurencji solistów obronił tytuł mistrza olimpijskiego.

Yozuru Hanyu podczas programu dowolnego

Foto: PAP/EPA/HOW HWEE YOUNG

Mający w Japonii status bohatera narodowego Hanyu, prywatnie wielki fan Kubusia Puchatka, był wyraźnym liderem po programie krótkim i dobry przejazd w programie dowolnym zapewnił mu drugie w karierze olimpijskie złoto.

Zawody okazały się być popisem łyżwiarzy z Kraju Kwitnącej Wiśni – Uno medal zapewniła świetna jazda podczas obu programów. W drugiej części rywalizacji otrzymał, podobnie jak podczas programu krótkiego, trzecią najwyższą notę i został wicemistrzem olimpijskim.

Na trzecim miejscu sklasyfikowano najlepszego z Europejczyków, Javiera Hernandeza. Łyżwiarz wywalczył już drugi podczas tych igrzysk medal dla swojego kraju. Dodajmy, że Hiszpanie czekali na jakikolwiek krążek… 46 lat.

O dużym pechu może mówić Amerykanin Nathan Chen. Przed zawodami typowany na głównego rywala Hanyu, fatalnie spisał się w  programie krótkim, który ukończył na 17. pozycji. Nawet fenomenalny przejazd w programie dowolnym, w którym otrzymał najlepszą notę, nie mógł więc dać medalu. Ostatecznie Chena sklasyfikowano na 5. pozycji.

Bez medalu także inni faworyci – Rosjanin Michaił Koliada, startujący pod flagą olimpijską oraz wicemistrz z Soczi, Kanadyjczyk Patrick Chan. Zajęli, odpowiednio, 8. i 9. miejsce.

 

W programie dowolnym wystartowało 24 najlepszych solistów z programu krótkiego. W olimpijskiej rywalizacji solistów zabrakło, niestety, reprezentanta Polski.

pm