W audycji usłyszymy ks. Andrzeja Dragułę, który zastanawia się na ile tradycyjne formy pobożności są nadal aktualne i ważne dla młodzieży i księdza biskupa Krzysztofa Nitkiewicza, który po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią, wznowił w swojej diecezji sandomierskiej bierzmowania, zaś jako odpowiedź na szerzące się zjawisko apostazji - szczególnie wśród ludzi młodych - organizuje spotkania dyskusyjne, dotyczące Kościoła i Ewangelii. Gośćmi audycji będą także: prof. Monika Przybysz, medioznawca z Instytutu Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa UKSW oraz O. Paweł Zyskowski – redemptorysta.
***
Tytuł audycji: „Familijna Jedynka"
Prowadzący: Małgorzata Bartas Witan
Data emisji: 23.05.2021 r.
Godzina emisji: 06.00
"Maryjo okaż się nam Matką"
Audycji towarzyszyła prośba o refleksję na temat Maryi, jako Matki Kościoła
Co znaczy, że Ona jest naszą matką?
Oto wybrane smsy:
Matka, to bezwarunkowa miłość, opieka i powierniczka dla swoich dzieci. Jeżeli Kościół jest rodziną, a my Jego dziećmi, to Maryja jest Naszą Matką, jest Matką Kościoła, naszą pośredniczką i orędowniczką u Jezusa. Janusz z Gorlic
Matka Boża, ta najlepsza ze wszystkich matek, jest nam potrzebna nie tylko od wielkiego święta, od wielkiego dzwonu, ale po prostu na każdy dzień. To przecież Matka Boża pomaga nam w trudnych chwilach życiowych. W chwilach zwątpienia, załamania wzmacnia nas na duchu. Kiedy zwrócimy się do niej z modlitwa lub prosimy Naszą Matkę o potrzebne łaski, nigdy nie opuści nas w potrzebie. Dlatego kiedy odchodzi do Pana nasza rodzona matka, to jeszcze mamy w niebie Matkę Bożą i o tym nigdy nie zapominajmy! Antoni z Gliwic.
To wielkie szczęście i Boże Błogosławieństwo, że Kościół ma Matkę Maryję, do której zawsze możemy się zwrócić jak do mamy z każdym problemem. Maryja jest dla nas wzorem, jak należy postępować i prowadzi nas do Boga przez przykład swojego życia, przez swoją troskę o nas, przez modlitwę. Joanna z Krakowa
Maryja jest mi pomocą ratunkiem i świadectwem miłosierdzia jeszcze więcej, od kiedy odeszła moja mama, a potem moja żona. Mimo, że do setka brakuje mi 26 lat czuje się nieraz bezbronnym dzieckiem. Leszek z Wiskitek
Jutro kończę 67 lat, modlę się nie do 'Matki’, ale do 'MAMUSI’!! Leszek z Ryczowa