"To jest przeżycie. Coś się kończy coś się zaczyna i zawsze temu towarzyszy strach. Ale kiedy biskupi położyli ręce na głowie, to rzeczywiście wszystko odeszło, wszystko spłynęło. Tak jakby człowiek narodził się na nowo." - mówi ks. Dariusz Kałuża, pracujący w Papui 20 lat.
Pełnego wzruszenia głosu udzieliła także p. Natalia, mama polskiego biskupa: Kolorowo! pięknie! Duchowo, uroczyście i wesoło. - wspomina uroczystośc święceń syna. "Darek zawsze mówi, że to jest <<rajska wyspa> >, piękna przyroda, otoczenie- ale troszeczkę biedy. Oni są pogodzeni z tym, oni się cieszą ze wszystkiego. Mogłoby być lepiej dla nich, ale idą podstępy będzie coraz lepiej."- dodaje podczas pierwszej wizyty w tym kraju.
Misjonarze Świętej rodziny od 30 lat pracują na Papui Nowej Gwinei. Generał zakonu podkreśla trudne warunki pracy na wyspie "Tu trzeba czasami prawdziwej kondycji fizycznej i odwagi. W imię Chrystusa i dla Chrystusa podążać do ludzi". Nieraz był uczestnikiem niebezpiecznych sytuacji w drodze na spowiedź,czy do innych posług. Nie przeszkadza to jednak w nieustannym głoszeniu Słowa.
W audycji fragment uroczyste błogosławieństwo nowowyścięconego biskupa w języku pidgin.
Święcenia biskupie w których miała szczęście uczestniczyć prowadząca audycję odbyły się w sierpniu tego roku. Biskup Dariusz Kałuża jest drugim biskupem z Polski w tamtejszym episkopacie. Rok temu sakrę biskupią otrzymał werbista Józef Roszyński.
Tytuł audycji: "Ślady na piasku"
Prowadzący: Sylwia Sułkowska
Data emisji: 01.10.2016 r.
Godzina emisji: 16:30