Skansen Kurpiowski im. Adama Chętnika w Nowogrodzie – skansen założony 19 czerwca 1927 przez Adama Chętnika i jego żonę Zofię z Klukowskich jako Muzeum Kurpiowskie. Jest drugim pod względem wieku muzeum budownictwa ludowego w Polsce.
Początek muzeum sięga roku 1919, kiedy Adam Chętnik, mając już pokaźne zbiory etnograficzne, zwrócił się do Rady Miejskiej w Nowogrodzie o nieodpłatne przekazanie mu kawałka ziemi z miejskich nieużytków pod budowę planowanego muzeum. Spotkał się z odmową, gdyż nikt wówczas nie zrozumiał potrzeby tworzenia muzeum, mimo argumentów, że Kurpie potrzebują miejsca gromadzenia pamiątek przeszłości. To pierwsze niepowodzenie nie zniechęciło jednak Adama Chętnika i jeszcze w tym samym roku, zakupił za prywatne pieniądze swojej żony Zofii, 1/3 morgi nieużytków po dawnej cegielni miejskiej, na wysokiej skarpie nad Narwią.
Skansen Kurpiowski im. Adama Chętnika w Nowogrodzie położony jest w pięknym i niezwykle zróżnicowanym jak na Kurpie miejscu.
W ciągu kilku lat teren ten, własnym kosztem, zniwelował, zadrzewił i ogrodził. W 1923 roku na tak przygotowanym placu stanął pierwszy obiekt. Był to drewniany budynek po miejscowym Biurze Odbudowy, przeniesiony na teren muzeum i adaptowany do celów wystawienniczych. Następnie zbudowano oddzielny domek dla stróża, altany, ławki i stół pod gołym niebem. Kiedy 19 czerwca 1927 roku nastąpiło uroczyste otwarcie Muzeum Kurpiowskiego, jako placówki publicznej w ramach Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, instytucja ta liczyła już ponad 2000 eksponatów przekazanych przez Adama Chętnika. W następnych latach zbiory te sukcesywnie powiększane. Zgromadzono je w dwóch budynkach oraz w pawilonach i schronach, a nawet wystawiając je wprost pod gołym niebem.
WIĘCEJ Z SERII "POD GOŁYM NIEBEM":
Do Olsztynka na jagodzianki spacer po skansenie
Etnograficzne skarby w Tokarni
Adam Chętnik budując swoje muzeum, nie znał ani Skansenu, pierwszego muzeum na wolnym powietrzu, które powstało z inicjatywy Artura Hazeliusa nieopodal stolicy Szwecji - Sztokholmu, ani też nieco późniejszego muzeum we Wdzydzach Kiszewskich, które założyli w 1906 roku małżeństwo Gulgowscy, adaptując do celów wystawienniczych podcieniową chałupę kaszubską. Muzeum Kurpiowskie było tworzone od podstaw, według oryginalnej koncepcji Adama Chętnika. By on bardzo zasłużony dla badania i popularyzowania kultury Kurpiów. To był trudne czasy, tu są tereny ubogie, piaszczyste, do niedawna mocno nieodkryte, a on podjął trud, żeby tę kulturę odkryć - mówił przewodnik Paweł Zumer.
Dzięki niemu mieliśmy okazję zobaczyć i usłyszeć, jak wyglądała dawniej typowa kurpiowska chałupa - stawiana szczytem do drogi, obora, stodoła, na podwórku studnia, wszystkie budynki drewniane, zbudowane z bali sosnowych uszczelnianych mchem. Do ich budowy nie używano gwoździ, a tylko łącząc bale metodą na jaskółczy ogon. Charakterystycznym wykończeniem budynków na Kurpiach są szparogi, wykończenia dachów przypominające rogi zwierzą, najczęściej wołu jako symbolu wytrwałości, siły, pracowitości.
Podwórko i wnętrze kurpiowskiej chaty.
Spacerując po terenie skansenu, mieliśmy oczywiście okazję podziwiać słynne kurpiowskie wycinanki oraz bursztyn, w którego wydobyciu Kurpie byli specjalistami. Wszyscy chętni do zwiedzania mogą oczywiście do muzeum zawitać, ale - tu ciekawostka - także poczuć nieco klimat tego miejsca, oglądając serialową ekranizację powieści Marii Rodziewiczówny "Dewajtis"
***
Tytuł audycji: folkowy Poranek Dwójki
Materiał: Aleksandra Tykarska
Data emisji: 16.09.2023
Godzina emisji: 8.50