- Powiedzmy jeszcze słowo o funkcji języka w ogóle. Z jednej strony mamy funkcję komunikacyjną: afisze, ogłoszenia. Z drugiej, mamy funkcję poznawczą, którą interesuje się etnolingwistyka, rekonstruując te najdalsze, najstarsze pokłady i wieloznaczność wyrażeń związaną z różnymi kontekstami – zauważył prof. Jan Adamowski.
Profesor rozróżnia trzy podstawowe znaczenia słowa „gościniec”. To droga, także karczma przy drodze. Gościniec to także podarunek, przywożony z drogi.
- Słowo pochodzi zapewne od „gość”. Gościńcem jadą goście. Ale czym są ci goście? Goście to obcy, generalnie. To ludzie przybywający z daleka. Ale w pewnym momencie zaczynamy ich traktować jako swoich. Gościńcem jadą więc obcy, z którymi zaczynamy nawiązywać kontakty – mówił prof. Adamowski.
Jak wygląda(ł) gościniec? Przede wszystkim była to droga bita, szeroka. Zazwyczaj wiodąca z mniejszej do większej miejscowości. W kontekście symbolicznym to droga mediacyjna. Przyjeżdża nią kawaler do panny, przejeżdżają goście weselni, bo gościniec to przestrzeń zalotów i miłości.
- W przeciwieństwie do krętych ścieżek, gościniec wyobrażany jest jako droga prosta. W rozumieniu moralnym. Droga prosta czyli taka, która prowadzi nas do dobra. To także przestrzeń pełna znaków sakralnych. Przy gościńcach są zlokalizowane krzyże, przydrożne kapliczki, tam odbywały się rytuały.
Gościniec to także przestrzeń rozstania, tam następuje zabójstwo kochanki, gościńcem maszerują żołnierze lub kondukt pogrzebowy. W miejscach skrzyżowania dróg czy gościńców można też spotkać siły nieczyste, duchy, upiory, w szczególności diabła.
- Ze współczesnego punktu widzenia, gościńcem może być nasza otwartość na świat. To może być także droga powietrzna. Najciekawszym spostrzeżeniem może być poszukanie związku między gościńcem i oknem, które symbolizuje wrażliwość, otwartość człowieka na świat. W semantyce gościńca widać niejako przedłużenie podobnych dążeń człowieka.
***
Tytuł audycji: Źródłosłów
Opowiadał: prof. Jan Adamowski
Data emisji: 9.10.2021
Godzina emisji: 8.50