Historia

Brat Albert Chmielowski - sztuka poświęcenia bliźniemu

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2024 05:35
Powstaniec i artysta, który zrezygnował z dotychczasowego życia i oddał się pomocy najbiedniejszym. Święty, którego świadectwo natchnęło Karola Wojtyłę.
Brat Albert Chmielowski, fragm. fotografii (negatyw) Jana Rysia, lata 30. XX w.
Brat Albert Chmielowski, fragm. fotografii (negatyw) Jana Rysia, lata 30. XX w. Foto: Muzeum Narodowe w Warszawie

Święty brat Albert Chmielowski był zakonnikiem, który poświęcił życie ubogim i prowadził przytułki dla bezdomnych. Założył zgromadzenia zakonne albertynów i albertynek. Urodził się 179 lat temu, 20 sierpnia 1845 roku.

Powstaniec i lew salonowy

Adam Chmielowski przyszedł na świat w rodzinie szlacheckiej jako najstarszy z rodzeństwa. Uczył się w Korpusie Kadetów w Sankt Petersburgu, ale rodzina w obawie przed zrusyfikowaniem przyszłego świętego nakazała mu powrót. Tak też się stało, Adam Chmielowski kontynuował naukę w Warszawie i Puławach. Tu zastał go wybuch powstania styczniowego, do którego Chmielowski się przyłączył. W walkach traci nogę i dostaje się do rosyjskiej niewoli. Uwolniony dzięki staraniom matki musiał opuścić kraj. Powrócił do niego po ogłoszeniu amnestii i zaczął malować. 

- Mimo kalectwa był bardzo popularny, był salonowcem niemalże. Jako bardzo zdolny malarz nieźle się zapowiadał jako artysta - mówił o Chmielowskim rzeźbiarz, autor popiersia brata Alberta Stanisław Słonina w audycji Anny Lisieckiej z cyklu "Kulturalny wieczór z Jedynką".


Posłuchaj
10:34 brat albert.mp3 O postaci św. brata Alberta posłuchaj w audycji z cyklu „Kulturalny wieczór z Jedynką” Anny Lisieckiej (19.04.2011)

 

"Ecce Homo" - moment przełomu 

Adam Chmielowski zaczął dostrzegać też ubóstwo i tragedię zwykłych ludzi.
- W momencie, kiedy malował słynny obraz "Ecce homo",  doznał olśnienia: czy podąża właściwą drogą? - wyjaśniał rzeźbiarz.

Chmielowski zdecydował się przywdziać habit. Swoje pierwsze kroki skierował do jezuitów. Dopiero za namową spowiednika zdecydował się przystąpić do zgromadzenia franciszkanów. W 1884 osiadł w Krakowie, gdzie otworzył pracownię malarską, w której organizował też pomoc dla ubogich i bezdomnych.

Z czasem poświęcił cały swój czas dziełu pomocy najbardziej potrzebującym. W 1887 roku przywdział habit i odtąd nazywany był bratem Albertem. Prowadził przytułek, mieszkał ze swoimi podopiecznymi. Założył dwa zgromadzenia: braci albertynów i sióstr albertynek.

Brat naszego Boga

Święty Brat Albert zmarł 25 grudnia 1916. Jego świadectwo zainspirowało młodego Karola Wojtyłę do napisania sztuki "Brat naszego Boga".

- Pisało się o nim jako o pewnym malarzu, który rzucił malarstwo, będąc w rozkwicie talentu i sławy, nie zniósł presji ludzkiej nędzy i który się zwrócił do bezpośredniej działalności, do tychże biednych i który postanowił się z nimi utożsamić - mówił reżyser adaptacji sztuki Wojtyły, Krzysztof Zanussi. - Na tym autor buduje rozróżnienie między marksistowską propozycją, która także zakłada zaangażowanie w imię dobra biednego człowieka, ale dopuszcza, żeby w tym zaangażowaniu była siła przywódcza, partia i jej elity, natomiast w widzeniu chrześcijańskim to samo musi się stać poprzez pełne utożsamienie, odkrycie Boga w człowieku, któremu się pomaga, uznanie braterstwa.

Posłuchaj audycji Anny Lisieckiej poświęconej sylwetce Alberta Chmielowskiego.

bm

Czytaj także

Julian Fałat – akwarele wybrał z biedy

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2024 05:40
95 lat temu, 9 lipca 1929 roku, zmarł Julian Fałat, jeden z najwybitniejszych polskich akwarelistów, przedstawiciel realizmu i impresjonistycznego pejzażu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jacek Malczewski. Życie przedstawione w autoportrecie

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2024 05:40
Obrazami młodego Jacka Malczewskiego zachwycił się sam Jan Matejko, który postanowił wziąć go pod swoje skrzydła. Kilka lat później drogi mistrza i ucznia się rozeszły. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Paweł II – papież z dalekiego kraju

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2015 06:01
16 października 1978 Karol Wojtyła został wybrany na Stolicę Piotrową. Wynik konklawe ogłoszono o godzinie 18.44. Był to początek niezwykłego, trwającego 26 lat pontyfikatu papieża Polaka.
rozwiń zwiń