240 lat temu, 12 lutego 1784 roku, nadworny chemik króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, Stanisław Okraszewski, wypuścił w powietrze pierwszy balon w Warszawie. Świadkiem tego wydarzenia był sam król.
Pięć lat później, 10 maja 1789 roku, w Warszawie na Nowym Świecie wzbił się w powietrze pierwszy balon z pasażerami na pokładzie. Próba miała miejsce dwa lata po pierwszym tego typu eksperymencie przeprowadzonym przez braci Montgolfier i miesiąc po pierwszym wzbiciu się w powietrze balonu na ziemiach polskich w Krakowie.
Smok nad Turcją
Choć i ten fakt nie zasługuje na palmę pierwszeństwa prób awiacyjnych w Polsce. Tę datować należy na wiek XVII, a konkretnie lata panowania Władysława IV Wazy, kiedy wynalazca Tytus Liwiusz Burattini zaprezentował dworowi królewskiemu model maszyny latającej w kształcie smoka o trzech parach ruchomych skrzydeł i z balonem na plecach. Pełnowymiarowy odpowiednik modelu miał służyć do transportu wojska pod mury Istambułu. Rzeczpospolita toczyła wówczas wojnę z Turcją. Testy nie wyszły jednak nigdy poza fazę pokazu modelu.
Na wzbicie się w powietrze załogowego balonu w Polsce trzeba było czekać do 10 maja 1789 roku. Podniebną podróż odbył wtedy Jean-Pierre Blanchard. Wystartował z ulicy Foksal.
- Chodziło mu o to, żeby udowodnić, że stworzenia mogą przeżyć kilkaset metrów nad ziemią - mówił dr Robert Gawkowski w audycji Doroty Truszczak z cyklu "Naukowy zawrót głowy". - W komitywie z Blanchardem był sławny pisarz i podróżnik Jan Potocki, który zresztą sam latał na niewielkich wysokościach.
Latający Mołdawianin
Autora "Pamiętnika znalezionego w Saragossie" można zatem uznać za pierwszego polskiego aeronautę. Inną "gwiazdą" warszawskiego baloniarstwa był Jordaki Kuparentko, który przybył na ziemie polskie z Mołdawii. Jordaki znalazł się w Księdze rekordów Guinnessa jako wynalazca spadochronu oraz pierwszy człowiek na świecie, który przeżył katastrofę lotniczą.
10:37 historia z indeksem w tle___v2014009871_tr_0-0_1199465023411f75[00].mp3 O historii aeronautyki w Polsce z dr. Robertem Gawkowskim rozmawia Dorota Truszczak w audycji z cyklu "Naukowy zawrót głowy". (PR, 2.12.2014)
Rozpalanie wyobraźni
Nowy wynalazek rozbudził wyobraźnię nie tylko konstruktorów i naukowców, ale także literatów. Już rok po pierwszym polskim locie balonowym ukazała się powieść Michała Dymitra Krajewskiego "Wojciech Zdarzyński życie i przypadki swoje opisujący", która przedstawiała podróż na Księżyc odbytą właśnie balonem. Po podobny motyw sięgnął Teodor Tripplin.
Tradycje polskiego baloniarstwa są bardzo silne. Przed II wojną światową znajdowaliśmy się w elitarnym gronie trzech państw - obok Belgii i USA - które zdobyły Puchar Gordona Bennetta na własność.
bm