Śpiewał, pisał teksty, komponował, grał na wielu instrumentach. "Sen o Warszawie", "Czy mnie jeszcze pamiętasz", "Płonie stodoła", "Pod papugami", "Mimozami jesień się zaczyna" to piosenki zapisane złotymi zgłoskami w powojennej historii polskiej muzyki.
Czerwiec 1975 roku. Czesław Niemen podczas występu na XIII Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Fot. NAC
Piosenka-manifest
Ponadczasowy "Dziwny jest ten świat" jest utworem do dziś towarzyszącym wielu trudnym chwilom, jakie Polacy przeżywają jako naród. Były protest songiem w czasie studenckich strajków w 1968 roku. Po raz pierwszy Czesław Niemen zaprezentował ją w 1967 roku na festiwalu w Opolu. Rozmawiał z nim wtedy dziennikarz radiowej Trójki Piotr Kaczkowski.
- Nigdy nie zastanawiamy się nad tym, że możemy się zabijać słowami. Tu jest taki tekst "często zdarza się, że ktoś słowem złym zabija tak jak nożem". A jednocześnie jest to manifest, wiara w ludzi. O tym mówi ostatnie zdanie "nadszedł już czas, najwyższy czas nienawiść zniszczyć w sobie" – mówił Czesław Niemen. – Od tego się zaczyna, że ludzie między sobą zaczynają się nienawidzić, a później wojują na większą skalę. Chciałem połączyć sugestywną muzykę z mocnym tekstem i myślę, że mi się to udało – dodał.
02:12 jazda obowiązkowa___610_08_iii_tr_8-8_11984621b774823e[00].mp3 Czesław Niemen mówi o piosence "Dziwny jest ten świat" - fragment archiwalnego wywiadu Piotra Kaczkowskiego. (PR, 1967)
31 lat później, w 1999 roku, w ostatnim wywiadzie dla Polskiego Radia Czesław Niemen mówił: - Wszystko wokół mnie jest takie niepojęte, nie można tego nie dostrzec. To jest coś, co wyzwala zachwyt. Pracuję nad taką piosenką, która będzie miała tytuł "Piękny jest ten świat", ale to nie będzie szlagier. Będzie to tylko określenie w sposób lapidarny, tak jak w tym dziwnym świecie napisałem, że człowiek nie odkrył świata, nie odkrył jeszcze jego piękna, dlatego bezmyślnie postępuje. To jest takie przesłanie – dodał.
14:31 czesław niemen___pr iii 133478.mp3 - Pracuję nad piosenką "Piękny jest ten świat" - wywiad Hanny Marii Gizy z Czesławem Niemenem. (PR, 1999)
Debiutował na scenie początku lat sześćdziesiątych. Był wokalistą big bitowego zespołu Niebiesko-Czarni.
- Dla mnie to było objawienie - mówił o poznaniu Niemena w latach 60. Michał Urbaniak, muzyk jazzowy. Wspominał w Polskim Radiu w 2014 roku, że po latach przeglądał jego repertuar w poszukiwaniu piosenek, które mógłby zaaranżować na nowo na jubileusz Niemena. - Jak się okazuje, większość tych utworów bez Czesława nie istnieje. To jest on, tylko on i bardzo on – mówił Michał Urbaniak.
Nazywał się Czesław Wydrzycki
Właściwie nazywał się Czesław Juliusz Wydrzycki. Urodził się 16 lutego 1939 roku w Starych Wasiliszkach koło Grodna, na dzisiejszej Białorusi. Cała jego rodzina była bardzo muzykalna. Ojciec grał w zespole muzycznym założonym przed wojną w miejscowym domu kultury, a matka z siostrami śpiewały w chórze kościelnym.
Artysta mówił też o swoim od lat dziecięcych zachwycie nad przyrodą, który pchnął go do pisania własnych wierszy.
- Całe życie wychodzi ze mnie ta białoruskość, chociaż Białorusinem nie jestem. Chodzi mi o regionalizm, moją wrażliwość na dary natury, w tym na muzykę, śpiew tamtych ludzi, którzy muzykę czuli, nie musieli się jej uczyć – mówił Czesław Niemen w wywiadzie udzielonym Hannie Marii Gizie w 1999 roku. – Dodatkowo chłonąłem poezję. Uwielbiałem Lermontowa, Puszkina, Norwida, Mickiewicza, Herberta.
Chodził do rosyjskiej szkoły. Polskiego uczył się z książek, jakie miał w domu.
- Nie rozstałem się wtedy z muzyką. Śpiewałem dużo rosyjskich, białoruskich i ukraińskich piosenek – wspominał artysta w wywiadzie udzielonym Hannie Marii Gizie w 1999 roku. – Nawet, jak po wojnie wiedzieliśmy, że jesteśmy znowu pod okupacją, to i tak śpiewaliśmy rosyjskie piosenki, bo one są bardzo piękne.
Rodzina Wydrzyckich wyjechała ze Związku Radzieckiego w 1958 roku. Piosenkarz miał wtedy 19 lat i podkreślał, że była to jego najważniejsza życiowa decyzja.
- Wiele jeździłem po świecie, ale nie byłem w stanie nigdzie zostać, zawsze wracałem do korzeni, do miejsca skąd pochodzę, do tej kultury – wyjaśniał Czesław Niemen.
00:17 Czesław Niemen Czesław Niemen w 1976 roku: świadomość własnej niedoskonałości nie skłania mądrego człowieka do pesymizmu (IAR/Archiwum Polskiego Radia)
00:17 Czesław Niemen Czesław Niemen w 1976 roku: o Norwidzie, który nawoływał wszystkich do takiego działania, które pozostawia po sobie piękny ślad (IAR/Archiwum Polskiego Radia)
00:15 Czesław Niemen Czesław Niemen w 1999 roku: najważniejszy dla mnie jest Stwórca; a człowiek nie odkrył jeszcze piękna świata (IAR/Archiwum Polskiego Radia)
W jednej ze swoich piosenek napisał: "Wstyd mi za tych, co nie mając wstydu, zapomnieli, że u kresu groby nas zrównają". Zmarł 17 stycznia 2004 roku w Warszawie.
Piosenkarza żegnały tysiące osób. W godzinę rozpoczęcia pogrzebu wiele stacji radiowych w Polsce puściło "Dziwny jest ten świat", w ten sposób oddając hołd artyście. Urnę z prochami Czesława Niemena złożono w katakumbach na warszawskich Starych Powązkach.
im