Dyktator zmarł 5 marca o godzinie 21.50 czasu moskiewskiego w daczy w Kuncewie, po trwającej kilka dni agonii. Władze radzieckie przez cały okres choroby Stalina stwarzały pozory, że przebywał w tym czasie na Kremlu, aby utrzymać mit przywódcy, który miał stale pracować "dla dobra ludzi radzieckich".
02:36 1953, III śmierć Stalina (Kaw.).mp3 Dziennik Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa i Radio Moskwa o śmierci Stalina - mówi prof. Wiktor Sukiennicki. (RWE, 1953)
W wydanym przez Komitet Centralny Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, Radę Ministrów i Prezydium Rady Najwyższej ZSRR komunikacie o śmierci sowieckiego przywódcy informowano: "Przestało bić serce współbojownika i genialnego kontynuatora dzieła Lenina, mądrego Wodza i Nauczyciela Partii Komunistycznej i narodu radzieckiego".
Śmierć Stalina została wykorzystana przez propagandę komunistyczną. Miliony ludzi w Związku Sowieckim oraz krajach tzw. demokracji ludowej zostały zmuszone do opłakiwania jednego z największych zbrodniarzy w historii ludzkości. Kult Stalina osiągnął swoje apogeum w momencie jego śmierci.
05:52 wypowiedź leona kruczkowskiego___504_tr_3-3_99606651dc749b4[00].mp3 Wypowiedź Leona Kruczkowskiego, posła i prezes Zarządu Głównego Związku Literatów Polskich, w związku ze śmiercią Józefa Stalina. (PR, 8.03.1953)
Propagandowa żałoba
Polacy o zgonie Stalina dowiedzieli się nad ranem 6 marca. Informację podało Polskie Radio. Publiczna żałoba nie ominęła Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Transmisję z uroczystości prowadziło Polskie Radio, które zarejestrowało wiec mieszkańców Warszawy w Hali Mirowskiej dla uczczenia pamięci Stalina.
Zgromadzenie rozpoczęło się od przemówienia Edwarda Ochaba, sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, który później, w 1956 roku przez kilka miesięcy stał na czele partii jako I sekretarz.
– Żaden człowiek naszych czasów nie zdobył sobie tak ogromnego autorytetu i powszechnej miłości setek milionów ludzi pracy – głosił Edward Ochab na wiecu. – Z niewysłowionym bólem przyjęły masy ludowe całego świata tragiczną wieść o śmierci naszego wodza i nauczyciela. Ale mylą się głęboko imperialistyczni gangsterzy, którzy z chamską, faszystowską bezczelnością nie krępują się dawać wyrazu wrzaskliwej radości z powodu śmierci wodza mas pracujących.
62:47 zgromadzenie ludności stolicy w hali mirowskiej dla uczczeni___504_tr_1-1_99606651dc776ef[00].mp3 – Z niewysłowionym bólem przyjęły masy ludowe całego świata tragiczną wieść o śmierci naszego wodza i nauczyciela – przemawiał Edward Ochab na zgromadzeniu w Hali Mirowskiej. Wśród przemawiających znajdował się m.in. Jarosław Iwaszkiewicz. (PR, 9.03.1953)
Jednym z najbardziej jaskrawych przykładów absurdu, do którego posunęła się państwowa żałoba była zmiana nazwy Katowic na Stalinogród. Powrót do polskiej nazwy miasta nastąpił dopiero na fali destalinizacji w 1956 roku.
Do oficjalnej żałoby przyłączyła się również inteligencja koncesjonowana przez władze komunistyczne. Jan Nowak-Jeziorański, dyrektor Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, określił jej postawę jako dni "największego poniżenia polskiej inteligencji twórczej".
– Wielka jest nasza ziemia, a nie ma na niej jak długa i szeroka takiego kilometra kwadratowego przestrzeni, na którym ludzie nie opłakiwaliby śmierci ukochanego swego brata, obrońcy, nauczyciela, prawodawcy sumień, Józefa Stalina. Nie było jeszcze żałoby tak powszechnej jak po nim, pierwszej ludzkości obywatelu – mówił Julian Tuwim 8 marca 1953 roku przed mikrofonem Polskiego Radia.
04:15 wypowiedź juliana tuwima po śmierci stalina___5718_tr_5-5_100227171dbc4e5d[00].mp3 – Nie było jeszcze żałoby tak powszechnej jak po nim, pierwszej ludzkości obywatelu – mówił Julian Tuwim. (PR, 8.03.1953)
Jedynie redakcja "Tygodnika Powszechnego" nie przyłączyła się do pokazowej żałoby i odmówiła opublikowania nekrologu Stalina. Czasopismo zostało za to ukarane zakazem publikacji, który został cofnięty dopiero w 1956 roku.
Pogrzeb dyktatora
Pogrzeb Stalina odbył się 9 marca 1953 roku w Moskwie. W uroczystościach wzięły udział delegacje komunistycznych partii, z I sekretarzami na czele. PZPR reprezentował Bolesław Bierut. W trakcie pogrzebu doszło do tragedii - wyloty ulic na plac Czerwony zostały zastawione ciężarówkami, o które napierający tłum rozgniótł kilkaset osób.
17:38 przemówienie prezesa rady ministrów bolseława bieruta po pow___22_tr_0-0_99343281dc69de4[00].mp3 – Śmierć Stalina to tragiczna, niepowetowana i najboleśniejsza strata, jaka mogła ugodzić w nas wszystkich – mówił Bolesław Bierut po powrocie z pogrzebu w Moskwie. (PR, 11.03.1953)
W Polsce, podobnie jak w ZSRR i pozostałych krajach obozu socjalistycznego, tego dnia została ogłoszona żałoba narodowa. Uroczystości pogrzebowe były transmitowane przez Polskie Radio. W ich trakcie przerywano naukę i pracę, ludzie zbierali się przy głośnikach, wyły syreny i biły dzwony kościelne.
80:34 pogrzeb józefa stalina - relacja radia moskwa z polskim tłum___231_tr_2-2_99753261dc3cfef[00].mp3 Pogrzeb Józefa Stalina - relacja Radia Moskwa z polskim tłumaczeniem. (PR, 9.03.1953)
Komunistyczni przywódcy na całym świecie żegnali Stalina zapewnieniami o gotowości do kontynuowania jego dzieła. Zabalsamowane ciało dyktatora spoczęło w mauzoleum na placu Czerwonym w Moskwie, tuż obok Lenina.
Jak umierał Stalin?
Stan zdrowia Stalina gwałtownie pogorszył się 28 lutego 1953 roku. Przebywał wówczas w swojej daczy w podmoskiewskim Kuncewie. Spędził noc w towarzystwie najważniejszych osób kierownictwa politycznego KPZR - Gierogija Malenkowa, Ławrientija Berii, Nikołaja Bułganina i Nikity Chruszczowa, z którymi zjadł kolację i spożywał alkohol. Przez cały następny dzień nie opuszczał swojego pokoju, co zaniepokoiło służbę dyktatora. Gdy wieczorem weszła do niego gospodyni, ujrzała Stalina w okropnym stanie.
Dyktator leżał nieprzytomny na podłodze i ledwo się poruszał. Jego ubranie było przesiąknięte moczem, a mowa bełkotliwa. Do daczy szybko przybyli Beria, Malenkow i Chruszczow, którzy zastali śpiącego Stalina. Zgodnie stwierdzili, że nie należy mu przeszkadzać i postanowili zaczekać do następnego poranka. Według relacji strażników daczy to Beria zabronił wezwać do chorego lekarzy.
– Okoliczności śmierci Stalina wskazują, że w momencie, kiedy nastąpił atak apoplektyczny, z polecenia Berii nie zrobiono nic, aby dogorywającemu Stalinowi pomóc. Co więcej, starano się usilnie, aby agonia nie potrwała zbyt długo i żeby nie miał żadnych szans, aby podnieść się ze śmiertelnego łoża – mówił prof. Paweł Wieczorkiewicz w audycji z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej – Związek Radziecki". – Ogląd ostatnich dni konającego Stalina uprawnia do wniosku, że Beria był w jakimś sensie powiązany ze śmiercią Stalina.
09:39 śmierć stalina___4252_97_iv_tr_0-0_99967311dbce241[00].mp3 – Okoliczności śmierci Stalina wskazują, że z polecenia Berii nie zrobiono nic, aby dogorywającemu Stalinowi pomóc – mówił prof. Paweł Wieczorkiewicz w audycji Andrzeja Sowy z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej - Związek Radziecki". (PR, 4.11.1997)
Ostatecznie lekarze zbadali Stalina, ale jego stan był już na tyle zły, że nie mógł zostać skutecznie wyleczony. Ponadto medycy byli na tyle zastraszeni atmosferą stalinowskiego terroru, że odpowiednie zbadanie pacjenta było niemożliwe. Obawiali się go dotykać i panicznie bali się wydania błędnej diagnozy, która w przypadku wyzdrowienia Stalina mogłaby ściągnąć na nich wyrok śmierci. Ostatecznie komunistyczny dyktator zmarł po trwającej kilka dni agonii.
09:47 śmierć stalina___5371_96_iv_tr_0-0_99775791dbc9190[00].mp3 – Śmierć Stalina nie przyniosła natychmiastowej liberalizacji w polityce wewnętrznej – mówił prof. Paweł Machcewicz o skutkach śmierci Stalina dla Polski w audycji Andrzeja Sowy z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej - Polska". (PR, 6.12.1996)
– Śmierć Stalina przyniosła ustanowienie tak zwanego kolektywnego kierownictwa, w którym największe znaczenie miał tak zwany triumwirat, złożony z Chruszczowa, Berii i Malenkowa. Wkrótce doszło w grupie rządzących do bardzo poważnych tarć, zakończonych aresztowaniem i zgładzeniem Berii. Po kilku miesiącach dominującą pozycję zajął Chruszczow, który zajmował stanowisko I sekretarza KPZR – powiedział prof. Paweł Machcewicz w audycji z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej – Polska".
sa/im