Historia

Naukowcy odtworzyli drzewo genealogiczne da Vinciego. Wyniki mogą pozwolić w zidentyfikowaniu DNA geniusza

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2021 05:50
Nowe wyniki badań włoskich naukowców pozwoliły na ustalenie czternastu żyjących obecnie krewnych Leonarda da Vinciego. Wśród nich są m.in. pracownicy biurowi, kowal i cukiernik, ale również jeden artysta.
Franciszek I przyjmuje ostatni oddech Leonarda da Vinciego- obraz Jeana-Augustea-Dominiquea Ingresa z 1818 roku
"Franciszek I przyjmuje ostatni oddech Leonarda da Vinciego"- obraz Jeana-Auguste'a-Dominique'a Ingresa z 1818 rokuFoto: Wikimedia Commons/domena publiczna

Badania zostały przeprowadzone przez Alessandro Vezzosiego i Agnese Sabato i opublikowane na łamach czasopisma "Human Evolution". Odtwarzają linię męską rodziny da Vinci, począwszy od połowy XIV wieku aż do współczesnych czasów. To 21 pokoleń w pięciu gałęziach drzewa genealogicznego.

Badania są prowadzone w ramach Leonardo Da Vinci DNA Project, który ma na celu wykorzystanie informacji genetycznych do stworzenia trójwymiarowego modelu twarzy Leonarda da Vinciego.

Udokumentowały istnienie czternastu żyjących krewnych renesansowego geniusza. Wśród nich są m.in. pracownicy biurowi, cukiernik, kowal, tapicer, sprzedawca porcelany i artysta. Wszyscy mieszkają w Toskanii i są w wieku od jednego roku do 85 lat.

Prace trwały ponad 10 lat, ich wyniki mogą pozwolić na odczytanie DNA artysty poprzez porównanie go z kodem genetycznym udokumentowanych członków rodziny. To może pozwolić nie tylko na sprawdzenie czy w grobie Leonarda rzeczywiście znajdują się jego szczątki, ale również lepsze zrozumienie natury niesamowitego talentu geniusza, a zwłaszcza ostrości wzroku, poprzez skojarzenia genetyczne.

Alesandro Vezzosi i Agnese Sabato wykorzystali źródła historyczne z przeciągu siedmiu wieków oraz informacje od żyjących potomków rodziny Vinci. Według ich ustaleń Leonardo był przedstawicielem szóstego pokolenia rodziny.

Sam Leonardo był nieślubnym dzieckiem prawnika Ser Piero da Vinci i chłopki o imieniu Caterina. Jej pochodzenie ustalił historyk sztuki Martin Kemp, według którego w momencie narodzin syna była nastoletnią sierotą. Młody Leonardo następnie wychowywał się w rodzinnej posiadłości w miejscowości Vinci. Artysta zmarł bezpotomnie, nie ma także pewności czy w jego grobie rzeczywiście znajdują się jego szczątki.

Geniusz został pochowany w kaplicy Saint-Florentin na zamku d'Amboise w Dolinie Loary. Niestety budynek poparł w ruinę w trakcie rewolucji francuskiej. Co prawda szczątki Leonarda miały być przeniesione do pobliskiej kaplicy Saint-Hubert, ale nie ma pewności czy rzeczywiście geniusz znalazł w niej ostateczny spoczynek.

Teraz, dzięki najnowszym odkryciom, będzie można porównać DNA szczątków z pochówku Leonarda z kodem genetycznym należącym do jego męskich krewnych. Jest to możliwe dzięki chromosomowi Y, który jest przekazywany z ojca na syna i może pozostać niezmienny nawet w ciągu 25 pokoleń. Co więcej, zidentyfikowanie DNA geniusza mogłoby pomóc w ustaleniu autorstwa przypisywanych mu dzieł sztuki, notatek i wpisów do dzienników, ponieważ powinny się na nich znajdować ślady jego kodu genetycznego.

livescience/sa

Czytaj także

Leonardo da Vinci. Artysta doskonały

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2023 05:40
- Leonardo da Vinci od małego dziecka miał ten dar, że umiał się uczyć sam. Obserwował otaczający go świat i jak nie umiał jeszcze pisać, to tylko rysował, a kiedy nauczył się pisać, to rysował i notował - mówiła historyk sztuki dr Bożena Fabiani.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Lucas Cranach starszy. Renesansowy dyrektor artystyczny

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2024 05:38
Był nadwornym malarzem saskiego elektora księcia Fryderyka Mądrego. Zajmował się nie tylko malarstwem, ale projektował także ołtarze, dywany, świeczniki, stroje oraz nadzorował malowanie fasad domów i zamków. Lucas Cranach starszy zmarł 16 października 1553 roku w wieku 81 lat.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rafael Santi. "Łagodność i wdzięk, które miał w sobie, przelał w obrazy"

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2024 05:45
Rafael Santi zarówno urodził się, jak i zmarł w Wielki Piątek. Zbieżność dat oraz niewątpliwe umiejętności przyczyniły się do nadania mu przydomka "boskiego artysty". Dziś mijają 504 lata od śmierci genialnego malarza.
rozwiń zwiń