Historia

Rotunda na Dynasach. Kilka żyć jednego budynku

Ostatnia aktualizacja: 06.10.2021 05:50
Rotunda została zbudowana jako miejsce wystawowe dla największej polskiej panoramy. Przed obróceniem się w ruinę zdążyła jeszcze służyć za teatr i garaż. Przetrwała okupację, ale odniosła poważne zniszczenia w 1944 roku. Z wojny wyszła w formie ruiny, w całości pozostały jedynie dolne fragmenty murów. 
Rotunda na Dynasach na pocztówce z 1913 roku
Rotunda na Dynasach na pocztówce z 1913 rokuFoto: Polona

Rotunda na Dynasach została zbudowana w 1896 roku jako ekspozycja dla obrazu "Panorama Tatr", autorstwa kilkunastu polskich malarzy. Inwestycja nie przyniosła spodziewanych zysków, ale budynek przetrwał do II wojny światowej. Gmach był zaprojektowany na planie dwunastoboku i miał aż 40 metrów średnicy.

Największa polska panorama

– Wszystko zaczęło się w roku 1894, kiedy doktor praw Henryk Lgocki z Krakowa, pomyślał, że dobrze byłoby zainwestować w panoramę. Koniec XIX wieku to epoka rozkwitu panoram, wielkich malowideł, którymi szalenie epatowała się ówczesna publiczność – mówił varsavianista Ryszard Mączyński w audycji Polskiego Radia z 1995 roku. – Malarze Stanisław Janowski i Ludwig Boller, a w całym dziele brało udział dwunastu artystów, namalowali "Panoramę Tatr".


Posłuchaj
24:33 w poszukiwaniu przeszłości___pr ic 13159_tr_0-0_989760965370aed[00].mp3 W audycji Marzanny de Latour z cyklu "Echo" o historii rotundy na Dynasach opowiadał varsavianista Ryszard Mączyński oraz aktorka Julia Flaum. (PR, 17.09.1993)

 

Obraz był największą polską panoramą i rozmiarami przewyższał nawet słynną "Panoramę Racławicką" autorstwa Wojciecha Kossaka i Jana Styki. Prace nad nim trwały dwa lata i składały się z dwóch etapów. Podczas pierwszego malarze przygotowywali szkice krajobrazu ze szczytu Miedzianego. Sam obraz powstał w Monachium, gdzie znajdowała się najbliższa pracownia, w której mogło powstać dzieło tak dużych rozmiarów.

Obraz został ukończony w 1896 roku. Początkowo prezentowano go w stolicy Bawarii, ale niedługo później został przeniesiony do Warszawy, swojego docelowego miejsca wystawowego. Na potrzeby panoramy została zbudowana rotunda, w której obraz mógł się pomieścić.

– Początkowo panorama cieszyła się wielką popularnością, ale wkrótce spowszedniała i już w 1899 roku musiano ją zamknąć, bo po prostu nie było chętnych do jej oglądania – opowiadał Ryszard Mączyński.

Zamknięcie wystawy okazało się równocześnie końcem dla obrazu. "Panorama Tatr" została wystawiona pocięta na części, których odwrócone strony służyły jako płótno dla malarzy. Budynek rotundy czekał jednak o wiele lepszy los.

Gmach teatru

Rotunda przejściowo weszła w posiadanie Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów, które planowało ją wykorzystać jako salę sportową. Koszty utrzymania okazały się jednak zbyt duże i budynek ponownie zmienił właściciela. Wtedy po raz pierwszy została siedzibą teatru.

– To co dawało się zaadoptować do potrzeb teatru to jedynie konstrukcja, wnętrze trzeba było urządzić na nowo. Zajęli się tym w 1909 roku Julian Kratochwil i Jan Hutten-Czapski. Oni założyli Teatr Współczesny, z tym że całe to przedsięwzięcie upadło bardzo szybko. Pozostał gmach teatru. Wiadomo, że został on podzielony na dwie kondygnacje, że znajdował się tam bufet, szatnie. Był to budynek ogrzewany i oświetlony elektrycznością, co znacznie podnosiło jego atrakcyjność. Scena była tradycyjna, pudełkowa. Był to jeden z potężniejszych teatrów, liczbę miejsc obliczano na 1200 – Ryszard Mączyński.

Budynek został przejęty przez Abrahama Kamińskiego. – Poszukiwał siedziby dla realizacji swoich pomysłów reżyserskich i stworzonej przez siebie trupy. On w 1913 roku wykupił ten gmach i dokonał wielkiego remontu – wyjaśniał Ryszard Mączyński.

Teatr Kamińskiego był jednym z kilku stałych teatrów żydowskich w Warszawie i prawdziwym centrum kultury żydowskiej w mieście. Na jego deskach w 1916 roku zadebiutowała Ida Kamińska, córka Abrahama i Estery Kamińskich.

Garaż i ruina

W 1937 roku rotunda ponownie zmieniła swoje przeznaczenie. Zakupił ją Chevrolet, a przedsiębiorstwo umiejscowiło w niej garaż.

"Największy, najnowocześniejszy garaż w Polsce. Całkowita obsługa samochodu. Warsztaty: mechaniczny, elektrotechniczny, wulkanizacyjny, lakierniczy. 4 dźwigi na stacji obsługi. Obszerne, ogrzewane hale i boksy. Nowoczesne umywalnie. Pokoje dla szoferów" – można było przeczytać w ulotce reklamowej garażu.

Ulotka reklamowa garażu na Dynasach. Foto: Polona Ulotka reklamowa garażu na Dynasach. Foto: Polona

Rotunda przetrwała okupację, ale odniosła poważne zniszczenia w 1944 roku. Z wojny wyszła w formie ruiny, w całości pozostały jedynie dolne fragmenty murów. W powojennej prasie pojawiały się dyskusje odnośnie tego co zrobić z pozostałościami po budynku. Przewidywano rozebranie ruin lub ich odbudowanie z dalszym przeznaczeniem jako garaż. Czas pokazał, że nie zrobiono nic i ruina coraz bardziej niszczała. Obecnie w tym miejscu ma powstać nowoczesny apartamentowiec.

sa