Trzysta lat przed tym, jak człowiek postawił nogę na Księżycu, Jan Heweliusz zdołał dokładnie zbadać powierzchnię jedynego naturalnego satelity Ziemi. Ten wybitny astronom urodził się 28 stycznia 1611, a zmarł tego samego dnia roku 1687.
W XVII wieku był księciem astronomii. Gdański astrofizyk, Robert Głębocki, znawca dorobku Heweliusza, przekonuje, że choć naukowiec stosował nieco przestarzałe, jak na owe czasy, techniki, dokonywał niezwykle dokładnych pomiarów. Badał prawie wszystko. Plamy na słońcu, powierzchnię księżyca, mierzył pozycję planet, a nazwy gwiazdozbiorów, które nadał, obowiązują do dziś.
Jan Heweliusz jest twórcą nauki o Księżycu i to jemu zawdzięczamy dokładne zbadanie powierzchni jedynego naturalnego satelity Ziemi. Jednym z najważniejszych dzieł uczonego z Gdańska jest wydana w 1647 roku "Selenografia". – Zawiera ona trzy trójkolorowe mapy Księżyca, odzwierciedlające obserwacje Heweliusza. Są to mapy niewielkie, ale bardzo szczegółowe – zapewnia profesor Andrzej Zbierski, astronom i historyk.
Heweliusz obserwował również komety – odkrył cztery z nich. Jako pierwszy dostrzegł, że nie poruszają się one po liniach prostych, ale tory ich ruchów są zakrzywione. – Badał również położenie gwiazd i, jako zwieńczenie swej pracy, wykonał katalog 1564 gwiazd – mówi profesor Andrzej Zbierski, gość Doroty Truszczak.
Profesorowi Zbierskiemu zawdzięczamy także odkrycie grobu słynnego obserwatora nieba w kościele św. Katarzyny w Gdańsku. – Mamy stuprocentową pewność, że to grób Heweliusza. Opatrzony jest wybitym złotymi ćwiekami monogramem z inicjałami "J.H.". Jak zapewnia gość "Naukowego Wieczoru z Jedynką", kości słynnego astronoma, zmarłego w wieku 76 lat, zachowały się w zaskakująco dobrym stanie.
Posłuchaj audycji "Jan Heweliusz – książę astronomii"
(Am)