Historia

Nie żyje Jan Stangryciuk-Black, jeden z ostatnich lotników

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2023 05:33
Nie żyje Jan Stangryciuk-Black, kombatant, strzelec pokładowy 300. Dywizjonu Bombowego "Ziemi Mazowieckiej", uhonorowany za swoje zasługi m.in. Krzyżem Walecznych i Medalem Lotniczym. Miał 101 lat.
Jan Stangryciuk-Black
Jan Stangryciuk-BlackFoto: Ambasada RP w Londynie

O śmierci Jana Stangryciuka-Blacka poinformował szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. "Smutna wiadomość. Na Wieczną Wartę odszedł Jan Stangryciuk z Dywizjonu 300. Jeden z ostatnich Bohaterów bitwy o Anglię. Do końca dbał o przekazanie wartości patriotycznych młodym Polakom mieszkającym w Wielkiej Brytanii. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie" - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Jan Stangryciuk-Black urodził się 8 kwietnia 1922 r. w Chełmie. "W 1934 roku wyemigrował wraz z rodziną do Argentyny. W 1942 roku zgłosił się na ochotnika do Polskich Sił Zbrojnych i został przewieziony do Wielkiej Brytanii, gdzie rozpoczął szkolenie jako strzelec pokładowy w samolotach bombowych. 2 października 1942 roku w Bramcote podczas lotu szkoleniowego samolot Wellington IC, pilotowany przez pilota kpr. Mariana Hesse, z radiotelegrafistą, kpr. pchor. Edmundem Misteckim oraz strzelcem pokładowym, kpr. Janem Stangryciukiem, rozbił się w kilka minut po starcie na skutek awarii silnika.

Jan Stangryciuk jako jedyny z załogi przeżył katastrofę, ale uległ ciężkim poparzeniom. W szpitalu RAF zajął się nim doktor Archibald McIndoe – specjalista w leczeniu oparzeń, a Jan Stangryciuk został członkiem Guinea Pig Club, do którego należeli lotnicy leczeni pionierskimi i eksperymentalnymi metodami" - podano w biogramie opublikowanym na stronie internetowej Archiwum Instytutu Pileckiego.

Jak dodano, po kilkumiesięcznym leczeniu mężczyzna "powrócił do służby i był przez kilka miesięcy instruktorem strzelców pokładowych w Szkocji". "Od listopada 1944 latał jako tylny strzelec w bombowcach Lancaster w 300. Dywizjonie Bombowym »Ziemi Mazowieckiej« w załodze por. pilota Jana Konarzewskiego. Po kilkunastu lotach bojowych został wezwany do szpitala na dokończenie leczenia. Kilka dni później samolot pilotowany przez por. Konarzewskiego został zestrzelony przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą nad Leverkusen.

Jan Stangryciuk po wojnie przyjął nazwisko żony (Black) i został w Londynie. Pracował przez dwanaście lat w fabryce wyrobów gumowych. Za swoją służbę został odznaczony m.in. Krzyżem Walecznych, Medalem Lotniczym oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski" - czytamy.

Zmarł w niedzielę, 22 października br. w wieku 101 lat.

PAP/Daria Porycka/bm

Czytaj także

Dywizjon 303. Bohaterzy bitwy o Anglię

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2024 05:50
2 sierpnia 1940 roku sformowano Dywizjon 303. Podczas bitwy o Wielką Brytanię zestrzelił on 110 niemieckich samolotów - najwięcej spośród dywizjonów myśliwskich biorących udział w walkach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Witold Urbanowicz. Posłuchaj wspomnień dowódcy legendarnego Dywizjonu 303

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2024 05:52
– Nie błagamy o wolność, my walczymy o wolność. Tak miałem napisane na samolocie. W bitwie o Anglię mieliśmy rekord 126 zestrzeleń, przy najmniejszych stratach własnych – wspominał gen. Witold Urbanowicz, dowódca Dywizjonu 303.
rozwiń zwiń
Czytaj także

110 lat temu urodził się Josef František. Czech, który był najlepszym polskim pilotem bitwy o Anglię

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2024 05:45
Zanim zginął 84 lata temu, 8 października 1940 roku, w ciągu miesiąca zestrzelił 17 maszyn wroga. W chwili śmierci był najskuteczniejszym polskim pilotem. Cenę za wyjątkową skuteczność Czecha musieli płacić jego koledzy z Dywizjonu 303.
rozwiń zwiń