Historia

Jan Matejko jako dyrektor Szkoły Sztuk Pięknych w Krakowie. "Uczniowie go kochali"

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2024 05:40
Jeden z najwybitniejszych polskich malarzy znany jest głównie jako twórca przedstawiający dzieje naszego narodu, chwałę i upadek państwa. Mniej znana jest natomiast działalność dydaktyczna wielkiego mistrza malarstwa historycznego, który przez dwie dekady, nie bez kontrowersji, prowadził Szkołę Sztuk Pięknych w Krakowie. Mistrz i niestrudzony dydaktyk Jan Matejko zmarł dokładnie 131 lat temu, 1 listopada 1893 roku.
Jan Matejko. Fotografia portretowa wykonana w czasach, gdy był dyrektorem Szkoły Sztuk Pięknych w Krakowie. Rok 1877
Jan Matejko. Fotografia portretowa wykonana w czasach, gdy był dyrektorem Szkoły Sztuk Pięknych w Krakowie. Rok 1877Foto: Cyfrowe MNW/domena publiczna

"Stańczyk", "Kazanie Skargi", "Batory pod Pskowem", "Rejtan - upadek Polski" czy monumentalna "Bitwa pod Grunwaldem" to tylko mały wycinek patriotycznej twórczości Jana Matejki, która kształtowała świadomość narodową Polaków w czasach zaborów. Przez dwadzieścia lat mistrz zajmował się również kształtowaniem warsztatu młodych zdolnych artystów.

Jan Matejko dyrektorem Szkoły Sztuk Pięknych w Krakowie, której był absolwentem, został w 1873 roku po odrzuceniu bardziej intratnej oferty z praskiej Akademii Sztuk Pięknych. Choć krakowska szkoła nie miała wówczas statusu uczelni wyższej, samo nazwisko mistrza przyciągało wielu chętnych. 


Posłuchaj
12:34 uczniowie mistrza matejki___pr iii 121447_tr_0-0_1307303b[00].mp3 O Janie Matejce jako nauczycielu opowiada architekt, pisarz i grafik Witold Szolginia. Audycja "Uczniowie mistrza Matejki" prowadzona przez Joannę Zadrowską (PR, 7.09.1992)

 

- W tej szkole profesorami byli zarówno dawni profesorowie Matejki, jak i jego koledzy, z którymi się uczył - mówił w audycji Polskiego Radia architekt, pisarz i grafik Witold Szolginia.

Początkowo do krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych uczęszczało 40 uczniów. Ośmiu najzdolniejszych wychowanków, osobiście wybranych przez Matejkę, należało do tzw. "majsterszuli", czyli klasy mistrzowskiej, w której zajmowano się szczególnie cenionym przez dyrektora malarstwem historycznym.

Do najbardziej znanych podopiecznych Jana Matejki należą Stanisław Wyspiański, Jacek Malczewski, Maurycy Gottlieb, Józef Mehoffer, Leon WyczółkowskiJan Styka czy Witold Pruszkowski.

"Uczniowie go kochali"

Jan Matejko poświęcał Szkole Sztuk Pięknych mnóstwo pracy, energii, a nawet własnych pieniędzy. Dyrektor zabierał swoich uczniów na wyjazdy poza Kraków, opłacał im bilety kolejowe, fundował jedzenie.

- Biedniejszym uczniom dawał zapomogi, stypendia. Właściwie całą swoją dyrektorską pensję przeznaczał dla podopiecznych i żył tylko z tego, co namalował. To jeszcze jeden powód do podziwu dla Matejki - mówił Witold Szolginia.

Dyrektor do tego stopnia przejmował się losami swoich uczniów, że nawet korespondował z ich rodzicami.

- Wśród nich był między innymi ojciec Jacka Malczewskiego. Matejko przejmował się i pisał: "Pan Jacek musi to, Pan Jacek musi tamto, niech on jeszcze przypilnuje tego". Nic dziwnego, że uczniowie go kochali - tłumaczył gość radiowej audycji.

"Do was należy powietrze i słońce..."

Jednak dyrektor Matejko przy całym swoim oddaniu dla szkoły i uczniów, prowadził placówkę w sposób, który spotykał się z krytyką. Mistrz do końca życia trwał przy malarstwie historycznym, które na zachodzie Europy dawno odeszło do lamusa. Matejko uważał, że sztuka musi służyć narodowi i przez długi czas nie akceptował nowych nurtów. Dyrektor, choć sam za młodu korzystał z zagranicznego stypendium, zabraniał swoim podopiecznym wyjazdów na Zachód. Uważał, że zatracą swoją samodzielność.

Wśród największych krytyków Matejki był Stanisław Witkiewicz, który twierdził, że narzucenie uczniom swojej wizji artystycznej i poglądów na sztukę przynosi wychowankom więcej szkody niż pożytku. Uczniowie, choć szanowali swojego dyrektora, nie potrafili znieść jego rygorystycznego podejścia.

- Oni nie byli tacy potulni, tak bardzo tego mistrza nie słuchali. Buntowali się przeciwko tradycyjnym kanonom malarstwa historycznego, w czym Matejko przecież celował. Takimi buntownikami byli Jacek MalczewskiMaurycy Gottlieb i Stanisław Wyspiański. Ta trójka najbardziej pokazywała rogi - mówił Witold Szolginia.

Stanisław Wyspiański zmęczony zachowaniem Matejki wyjechał za granicę.

- Już nie mógł wytrzymać tego nacisku psychicznego przy malowaniu i uciekł do Szwajcarii, do Włoch, a następnie do Paryża, gdzie zachłysnął się impresjonizmem, plenery, pełnia powietrza i słońca - opowiadał gość audycji Polskiego Radia.

Ostatecznie Matejko pogodził się z faktem, że młodszemu pokoleniu artystów bliższe są inne nurty niż malarstwo historyczne. Zrezygnowany miał wówczas skierować do uczniów słynne słowa: "Do was należy powietrze i słońce, ja zostanę ze starymi królami".

Dziedzictwo Jana Matejki

Choć jeszcze za życia Matejki malarstwo historyczne przechodziło, nomen omen, do historii, znane są dzieła uczniów wielkiego mistrza, które wpisywały się w ten nurt. Mnóstwo obrazów o tematyce historycznej stworzył przedwcześnie zmarły ulubieniec Matejki Maurycy Gottlieb. Witold Piwnicki namalował "Bitwę pod Cecorą", Leon Wyczółkowski "Ucieczkę Maryny Mniszchówny z synem Dymitrem", Witold Pruszkowski "Ofiarowanie korony Piastowi". Jednak wszystkie te obrazy powstawały jeszcze za życia mistrza.

W kolejnych latach uczniowie Matejki, szczególnie ci najwybitniejsi, obierali własne ścieżki, porzucając malarstwo historyczne. Jan Styka, twórca monumentalnych panoram był jednym z nielicznych, którzy kontynuowali drogę Matejki. Niektórzy, kontestując styl dawnego mistrza, uciekali się wręcz do kpiny z jego twórczości - Stanisław Wyspiański stworzył słynną parodię "Bitwy pod Grunwaldem". A jednak nawet u niego dostrzegalny był wpływ, jaki na jego twórczość wywarł wielki mistrz.

Posłuchaj
13:13 uczniowie mistrza - stanisław wyspiański___pr iii 121822_tr_0-0_138a61dd[00].mp3 O wpływie Jana Matejki na Stanisława Wyspiańskiego mówi architekt, pisarz i grafik Witold Szolginia. Audycja "Uczniowie mistrza Matejki" prowadzona przez Joannę Zadrowską (PR, 8.11.1992)

 

- Odszedł Wyspiański niemal zupełnie od fotograficznego realizmu swojego dawnego mistrza Matejki, przejmując jednak od niego giętką, pnącą się linię rysunku. To jest taka charakterystyczna cecha. I ta linia bardzo pasowała do nowego prądu, czyli do secesji, do której przylgnął - tłumaczył Witold Szolginia.

Nie był to jedyny wpływ wielkiego mistrza na tego artystę. Wyspiański odziedziczył po Matejce również idee patriotyczne, myśl poruszenia sumienia narodu poprzez sztukę. Wyspiański dotykał istotnych dla polskiego narodu kwestii zarówno w malarstwie, jak i dramatopisarstwie. Autor w swoich dziełach literackich sięgał po tematy historyczne, w tym po powstanie listopadowe. Nieprzypadkowo jednym z bohaterów najsłynniejszego dzieła Wyspiańskiego, "Wesela", autor uczynił Stańczyka - postać, która stała się swoistym malarskim alter ego Matejki. 

- Te idee patriotyczne przebijały się w jego witrażach, w jego malowidłach ściennych, w polichromiach. Także w tej twórczości pisanej, literackiej, poetyckiej. W "Weselu", w tym pomniku, jaki sobie wystawił, było zupełnie podobnie. To było to trwałe dziedzictwo matejkowskie - mówił Witold Szolginia. 

th

Czytaj także

Jan Matejko. Malarz glorii i chwały narodu polskiego

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2024 05:35
1 listopada 1893 roku zmarł Jan Matejko, wybitny artysta, współtwórca zbiorowej świadomości historycznej Polaków.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Julian Fałat – akwarele wybrał z biedy

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2024 05:40
95 lat temu, 9 lipca 1929 roku, zmarł Julian Fałat, jeden z najwybitniejszych polskich akwarelistów, przedstawiciel realizmu i impresjonistycznego pejzażu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jacek Malczewski. Życie przedstawione w autoportrecie

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2024 05:40
Obrazami młodego Jacka Malczewskiego zachwycił się sam Jan Matejko, który postanowił wziąć go pod swoje skrzydła. Kilka lat później drogi mistrza i ucznia się rozeszły. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Józef Chełmoński. Mistrz polskiego pejzażu

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2024 05:40
110 lat temu, 6 kwietnia 1914 roku, zmarł Józef Chełmoński, najważniejszy przedstawiciel polskiego realizmu w malarstwie. Przez całe życie inspirował go głównie rodzimy krajobraz i sceny z życia chłopów.
rozwiń zwiń