Historia

Parlament Kanady ustanowił Miesiąc Polskiego Dziedzictwa

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2024 05:40
Izba Gmin Kanady jednogłośnie przyjęła uchwałę o ustanowieniu Miesiąca Polskiego Dziedzictwa w maju każdego roku oraz 3 maja Dniem Polskiej Konstytucji.
Taneczny korowód przeszedł ulicami miasta podczas XIII Światowego Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych. Na zdjęciu tańczy zespół Polonez z Kanady. Rzeszów, 2005 r.
Taneczny korowód przeszedł ulicami miasta podczas XIII Światowego Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych. Na zdjęciu tańczy zespół Polonez z Kanady. Rzeszów, 2005 r.Foto: PAP/Jerzy Paszkowski

Polski wkład w wielokulturowe społeczeństwo

"Izba uznaje istotny wkład Kanadyjczyków polskiego pochodzenia do kanadyjskiego społeczeństwa, gospodarki, polityki i kultury, oraz znaczenie edukacji Kanadyjczyków w każdym wieku na temat kluczowych wartości, którymi Kanadyjczycy polskiego pochodzenia przyczynili się do siły i różnorodności Kanady. W opinii Izby, rząd powinien dokonać refleksji nad polskim dziedzictwem, mając na myśli przyszłe pokolenia i ustanowić 3 maja każdego roku Dniem Polskiej Konstytucji, a miesiąc maj, każdego roku, Miesiącem Polskiego Dziedzictwa" - brzmi tekst uchwały. W głosowaniu wzięło udział 328 z 338 parlamentarzystów, wszystkie głosy oddano za przyjęciem uchwały.

Inicjator wniosku, liberalny parlamentarzysta Peter Fonseca powiedział PAP, że uchwała honoruje "odwagę, bo trzeba ją było mieć, by emigrować do Kanady, ciężką pracę i poświęcenie".

- Trzeciego maja będzie wciągana polska flaga na Wzgórzu Parlamentarnym, w wielokulturowym społeczeństwie jest to okazja do wyrażenia dumy z tego, kim się jest - podkreślił Fonseca. 

Dodał, że uchwała nie stanowi jedynie nawiązania do przeszłości, ale także "określa jak jest postrzegana dziś polska wspólnota, z uznaniem i szacunkiem". - Co roku, w maju, wielu parlamentarzystów będzie składać oświadczenia i dzielić się polskimi historiami, polskie społeczności są wszędzie w Kanadzie. Jestem szczęśliwy, było dużo emocji związanych z dzisiejszym dniem – powiedział.

"Cieszyć się z tego, co łączy"

Damien Kurek z partii konserwatywnej zwrócił uwagę na znaczenie jednogłośnego poparcia dla uchwały, nie tak częste w pracy parlamentarnej. - Współpraca dotycząca kultury może też oznaczać współpracę polityczną, taki kontekst potrafi jednoczyć. Tu mamy okazję pokazać, jak polskie historie wplatają się w historię Kanady, jak powstawała, w kolejnych pokoleniach, siła Kanady - dodał Kurek.

Irek Kusmierczyk z partii liberalnej dodał, że dla niego, urodzonego w Kraśniku w województwie lubelskim, emigrującego w wieku pięciu lat do Kanady z rodziną, chwila głosowania "to było coś surrealistycznego".

- To jest jak sen, to niesamowite. Kiedy głosowałem, myślałem o mamie, tacie, o ich poświęceniu, o ciężkiej pracy włożonej w to, byśmy utrzymali znajomość języka i naszych korzeni - powiedział. - Polonia ma swoje różnice, czasem barwne, ale w maju kanadyjscy Polacy mogą cieszyć się z tego, co łączy. Będziemy obchodzić rocznicę Konstytucji 3 Maja w Ottawie, to okazja dla Polonii, żeby do Ottawy przyjechać i żeby rozmawiać z politykami o ważnych sprawach. Polski prezydent i polski premier też mogliby nas odwiedzić - dodał Kuśmierczyk.

Intensywna współpraca polo-kanadyjska

Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej Janusz Tomczak przypomniał, że starania o przegłosowanie uchwały rozpoczęły się około pięciu lat temu, a parlamentarne prace nad uchwałą w listopadzie 2023 roku.

- W pracach i doprowadzeniu do finału wzięły udział wszystkie ugrupowania polityczne, było to możliwe dzięki parlamentarzystom, aktywnej polonijnej społeczności i polskiej dyplomacji - mówił Janusz Tomczak.

Ambasador RP Witold Dzielski podkreślił, że uchwała ma istotny współczesny kontekst.

- Minione dwa lata były szczególnie intensywne dla współpracy polsko-kanadyjskiej. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę współpraca dwustronna bardzo się nasiliła, we wszystkich dziedzinach, od wojska do biznesu - dodał ambasador. Zwrócił też uwagę na praktyczny wymiar skutków uchwały dla Polonii. - Widzieliśmy to w Ontario, które od 2022 r. ma własną uchwałę parlamentarną o Polskim Miesiącu Dziedzictwa. Parlamentarne uznanie pomaga się organizować, a także np. zbierać pieniądze na polonijne przedsięwzięcia - powiedział Dzielski.

Z okazji przyjęcia uchwały listy do uczestników uroczystości w ambasadzie RP w Ottawie wystosowali prezydent Andrzej Duda i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

W całej Kanadzie ponad 1 mln mieszkańców ma polskie pochodzenie, a ponad połowa z nich mieszka w Ontario.

PAP/im

Czytaj także

Jak arrasy wróciły na Wawel. "Chciałbym powiadomić, że skarby wawelskie znajdują się na naszym statku"

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2024 05:50
- Po długich zabiegach i pertraktacjach rządu polskiego wracają nareszcie z wieloletniej tułaczki do kraju bezcenne zabytki naszej kultury narodowej. Wiezie je na swym pokładzie statek "Krynica" - relacjonował reporter Polskiego Radia.
rozwiń zwiń