Historia

80. rocznica bitwy o Monte Cassino. Wszystko, co musisz wiedzieć o najkrwawszym starciu II wojny światowej na Zachodzie

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2024 20:30
80 lat temu polscy żołnierze zdobyli ruiny klasztoru Monte Cassino. Zdobycie przez polskich żołnierzy 2 Korpusu pod dowództwem gen. Władysława Andersa bronionego zaciekle przez Niemców masywu było finałem blisko półrocznej kampanii, która przeszła do historii jako najkrwawsza w II wojnie światowej na Zachodzie. 
Ruiny klasztoru na Monte Cassino
Ruiny klasztoru na Monte CassinoFoto: Sammlung von Repro-Negativen (Bild 146)/ Das Bundesarchiv

Dlaczego kampania pod Monte Cassino była kluczowa dla walk we Włoszech?

"Otwarcie drugiego frontu w Europie" - jak nazywano lądowanie w Normandii w czerwcu 1944 roku - to jedno z największych kłamstw sowieckiej propagandy. Drugi front w Europie istniał bowiem już od lipca 1943 roku, czyli od lądowania aliantów na Sycylii. We wrześniu tego roku siły sprzymierzonych dokonały desantu na Włochy kontynentalne. W tym samym czasie obalono reżim Benito Mussoliniego. Rząd włoski ogłosił zawieszenie broni z aliantami. 

Z dnia na dzień Niemcy z sojuszników stali się okupantami Włoch. Siły III Rzeszy trzymały w garści północną i środkową część Półwyspu Apenińskiego. 

Powodzenie kampanii włoskiej zależało od opanowania Rzymu. Problem polegał na tym, że alianci zaczęli zajmować Włochy od południa, czyli od najgorszej możliwej strony (nawet Hannibal wolał dokonać logistycznego cudu przeprawy przez Alpy niż próbować zdobyć Rzym od południa). Górzysty teren powodował, że przemarsz wojsk w kierunku Wiecznego Miasta możliwy był tylko dwiema drogami. Jedna z nich wiodła przez Monte Cassino. 

Dlaczego bitwa pod Monte Cassino była tak krwawa? 

Bitwę pod Monte Cassino określa się jako najbardziej krwawą bitwę II wojny światowej na Zachodzie. Porównywana jest z piekłem Verdun i Ypres, z czasów poprzedniego globalnego konfliktu, oraz ze Stalingradem. Alianci panowali na morzu i w powietrzu. Mieli też przewagę w czołgach i transporterach opancerzonych. Przewagę niwelowało ukształtowanie terenu. Skaliste wzgórza były idealne do obrony, a na początku roku, gdy zaczynała się bitwa, dolinki rzek zmieniały się w bagna, które utrudniały ruchy ciężkiego sprzętu. 

Niemcy zdawali sobie sprawę z tych walorów obronnych i postanowili wykorzystać je maksymalnie. Masyw, nad którym górował klasztor Monte Cassino, przeciął system umocnień, bunkrów i pól minowych określany jako Linia Gustawa. 

Łącznie w bitwie wzięło udział po stronie alianckiej około 1,5 mln ludzi. 2 Korpus Polski liczył wówczas 48 tys. żołnierzy. Strona niemiecka dysponowała 450 tys. ludzi. Mimo tej dysproporcji sił, Niemcom udało się utrzymać pozycje przez koszmarnie długi czas.

5 Kresowa Dywizja Piechoty 2 Korpusu Polskiego w bitwie o Monte Cassino 5 Kresowa Dywizja Piechoty 2 Korpusu Polskiego w bitwie o Monte Cassino

Bitwa pod Monte Cassino, czy bitwy pod Monte Cassino?

W zbiorowej świadomości Polaków zapisał się obraz bitwy pod Monte Cassino jako decydującego szturmu na ruiny średniowiecznego klasztoru i okalające go wzgórza w dniach 11-18 maja. Nic dziwnego. Było to zadanie przydzielone 2 Korpusowi Polskiemu, a jego wykonanie okupione było wielką daniną krwi. Jednak wydarzenia z połowy maja 1944 roku były finałem kampanii zapoczątkowanej niespełna pół roku wcześniej. 

Pierwsze alianckie natarcie ruszyło już 17 stycznia 1944. Zostało krwawo odparte. Równie niewielkie powodzenie przyniosła próba obejścia obrony niemieckiej poprzez desant pod Anzio, za linią Gustawa.

Drugie uderzenie rozpoczęło się w połowie lutego - prowadzić je miały oddziały nowozelandzkie, indyjskie, brytyjskie i francuskie. 15 lutego 1944 klasztor Monte Cassino został zniszczony zmasowanym nalotem ciężkich bombowców. Decyzja alianckich dowódców okazała się aktem nie tylko barbarzyństwa (bo zniszczono bezcenny zabytek kultury europejskiej, opactwo założone jeszcze w 529 roku przez św. Benedykta), ale co gorsza - głupotą (bo ruiny okazały się znakomite do obrony).

Trzecia bitwa miała miejsce w drugiej połowie marca. I ta zakończyła się jednak niepowodzeniem. 

Czwarte natarcie - i, jak się miało okazać, decydujące - miało inny charakter. Tym razem zamiast punktowego ataku, siły sprzymierzonych miały iść szerokim frontem. Liczył on 32 kilometry w linii prostej (ile w rzeczywistości, po uwzględnieniu różnic nachylenia terenu - nie sposób stwierdzić). Ciągnął się od wybrzeża Morza Śródziemnego, gdzie atakować miał amerykański 2 Korpus, przez dolinę rzeki Ausente (tu walczyć mieli Francuzi), widły rzek Liri i Rapido - miejsce wyznaczone dla brytyjskiego 13 Korpusu, aż po klin okalający od północy klasztor Monte Cassino. To tutaj ulokowano Korpus Polski. 

Polakom, znajdującym się na prawej flance alianckiego frontu, wyznaczono zadanie najtrudniejsze i zarazem kluczowe dla powodzenia operacji. Żołnierze 2 Korpusu (dwie dywizje i brygada pancerna) mieli zdobyć ruiny klasztoru i okalające go wzgórza. Operacja nosiła kryptonim "Diadem".

Ruiny klasztoru na Monte Cassino Ruiny klasztoru na Monte Cassino

Kto dowodził pod Monte Cassino?

Całością wojsk alianckich w bitwie pod Monte Cassino dowodził brytyjski generał Harold Alexander. Weteran walk m.in. w Birmie i w Afryce Północnej nigdy nie miał pod swoją komendą tak zróżnicowanych sił, jak pod wówczas. Brytyjski historyk Peter Caddick-Adams nazwał bitwę "piekłem dziesięciu armii". Nie ma w tym stwierdzeniu za grosz przesady.

Pod Monte Cassino walczyli Amerykanie pod dowództwem gen. Marka Clarka, Francuski Korpus Ekspedycyjny (złożony głównie z Algierczyków i Marokańczyków) dowodzony przez Alphonse'a Louina i wreszcie siły brytyjskiej 8 Armii gen. Oliviera Leese'a. W ich skład wchodziły m.in. siły nowozelandzkie i francuskie. Przede wszystkim dowództwu brytyjskiemu podporządkowany był II Korpus Polski dowodzony przez gen. Władysława Andersa . Jego zastępcą był gen. Zygmunt Bohusz-Szyszko. 

Chrzest bojowy 2 Korpusu 

Bitwa o Monte Cassino była pierwszym starciem, w którym brał udział 2 Korpus Polski. Choć doświadczenie trzech poprzednich szturmów udowodniło, że zadanie, przed jakim stają żołnierze jest niemal samobójcze, generał Anders nie odrzucił polecenia wydanego mu przez gen. Harolda Alexandra. Decyzja była kontrowersyjna, bo dowódca 2 Korpusu podjął ją samodzielnie, bez konsultacji z Wodzem Naczelnym gen. Kazimierzem Sosnkowskim. Zdaniem prof. Zbigniewa Wawra Anders był jednak w patowej sytuacji - choć miał świadomość, że szturm okupiony będzie wielkimi stratami, to wiedział też, że w przypadku odmowy może zostać przez Brytyjczyków odwołany ze stanowiska, a jego miejsce zająłby ktoś, kto i tak nakazałby żołnierzom zdobycie Monte Cassino.

Gros żołnierzy 2 Korpusu Polskiego stanowili ludzie, którzy z Armią Andersa opuścili łagry Związku Sowieckiego. Część z nich wojaczki uczyła się dopiero podczas szkolenia w Palestynie. Byli wśród nich jednak również weterani wcześniejszych walk. Dywizja Strzelców Karpackich powstała na bazie rozformowanej Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich. Jej żołnierze byli weteranami walk o Tobruk. Mniej doświadczona była 5 Kresowa Dywizja Piechoty (nazwa nie była przypadkowa - służyli w niej ludzie, którzy, zgodnie z postanowieniami z Teheranu, nie mieli jak wracać do domów) i to ona zanotowała największe straty w ludziach - poległo 497 żołnierzy tej jednostki. Dowodził nią gen. Nikodem Sulik.

Kwatera Główna Dowódcy 2 Korpusu. Gen. Władysław Anders nachylony nad mapą leżącą na ziemi objaśnia dziennikarzom sytuację wojska polskiego w czasie bitwy. Obok generała z lewej siedzi mjr Józef Czapski. Monte Cassino, Włochy, maj 1944
Kwatera Główna Dowódcy 2 Korpusu. Gen. Władysław Anders nachylony nad mapą leżącą na ziemi objaśnia dziennikarzom sytuację wojska polskiego w czasie bitwy. Obok generała z lewej siedzi mjr Józef Czapski. Monte Cassino, Włochy, maj 1944

Ilu ludzi poległo pod Monte Cassino?

Straty w 2 Korpusie Polskim w samej bitwie wyniosły 923 poległych, 94 zaginionych i 2931 rannych. Na polskim cmentarzu pod Monte Cassino pochowano jednak 1048 żołnierzy. Poza poległymi w czasie szturmu, złożono tam szczątki również żołnierzy 2 Korpusu, którzy zginęli przed szturmem oraz tych, którzy oddali swoje życie w dalszych walkach w masywie - głównie w walkach o Piedimonte. 

Walki w rejonie Monte Cassino o przełamanie Linii Gustawa kosztowały życie około 55 tys. alianckich żołnierzy. 

bm

Czytaj także

Monte Cassino – najbardziej zacięta bitwa II wojny światowej na Zachodzie

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2021 06:00
- 18 maja to moment rozpoczęcia natarcia. Moment, którego nie można zapomnieć. Wieczorem, góry przed nami się zapaliły. Przygotowanie artyleryjskie - jak okiem sięgnąć jedna wielka łuna ognia - wspominał żołnierz II Korpusu, uczestnik bitwy pod Monte Cassino.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gwidon Borucki. On pierwszy zaśpiewał "Czerwone maki na Monte Cassino"

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2024 05:50
- Płacz był okropny, jak to śpiewałem, bo słuchali tego żołnierze, którzy przeżyli. To jest dla mnie do dzisiaj niezmiernie wzruszające - wspominał Gwidon Borucki w 1982 roku. 2 września przypada 112. rocznica urodzin artysty.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Operacja "Husky". 81 rocznica lądowania aliantów na Sycylii

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2024 05:58
Aliancki sukces na Sycylii był wynikiem operacji "Mincemeat" - genialnej mistyfikacji wyreżyserowanej przez wywiad sprzymierzonych, w której główną rolę odegrał trup pewnego Anglika.
rozwiń zwiń
Czytaj także

80 lat temu rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2024 05:58
Pierwsze uderzenie alianckie na Monte Cassino, prowadzone przez oddziały brytyjskie, amerykańskie i francuskie, miało miejsce 17 stycznia 1944 roku. W tej najbardziej zaciętej bitwie II wojny światowej na Zachodzie walczyli również Polacy - żołnierze II Korpusu Polskiego generała Andersa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Generał Nikodem Sulik. "Tata Ryś" z Armii Andersa

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2024 05:45
- Generał Nikodem Sulik przeszedł do historii jako dowódca legendarnej 5 Kresowej Dywizji Piechoty, krwawo i skutecznie walczącej na froncie włoskim, zwłaszcza pod Monte Cassino. Ale piękną żołnierską kartę swej biografii zapisał już znacznie wcześniej - mówił w audycji Polskiego Radia historyk dr Janusz Osica.
rozwiń zwiń