Nawiązując do wezwań papież Benedykta XVI o nową ewangelizację kardynał Stanisław Dziwisz zwraca uwagę, że jest ona potrzebna zarówno Polsce jak i Europie i przypomina, że wzywał już do niej Jan Paweł II.
"Trzeba wrócić do Ewangelii"
"Po raz pierwszy wezwał do nowej ewangelizacji podczas pobytu w Nowej Hucie. Już wtedy widział, że Europa potrzebuje nowej ewangelizacji, ponieważ zapomniała o swoich chrześcijańskich korzeniach.Trzeba to przypomnieć i wrócić do Ewangelii. I to jest zadanie Kościoła podobnie, jak sprowokowanie społeczeństwa do refleksji skąd i z czegośmy wyrośli" - podkreśla kardynał Stanisław Dziwisz.
"To nie tylko kryzys ekonomiczny"
Metropolita krakowski zwraca także uwagę, że papież Benedykt XVI w tegorocznym wystąpieniu do korpusu dyplomatycznego bardzo mocno podkreślał również wpływ kryzysu moralności na obecne problemy ekonomiczne Unii Europejskiej. "Jesteśmy wdzięczni papieżowi, że uświadomił nam to, co już czuliśmy" - mówi kardynał Dziwisz. Metropolita krakowski uważa, że w naszym kraju kryzysu jeszcze nie ma, a Polska się jeszcze rozwija. Wyraził nadzieję, że może "jakoś przejdziemy szczęśliwie niedotknięci kryzysem".
Odnosząc się do kryzysu moralnego kardynał Dziwisz zauważył, że "słabości ludzkie są rzeczą nieuniknioną". Dodał jednak, że należy sobie uświadomić jak niebezpieczeństwo kryzysu moralnego, drążącego "jak nowotwór" społeczeństwo, może zniszczyć strukturę społeczną.
"Ostatnie wybory w Polsce budzą niepokój"
Zdaniem kardynała Dziwisza wynik ostatnich wyborów parlamentarnych w naszym kraju także wskazuje na nowy obraz moralności polskiego społeczeństwa. "Ale niewątpliwie spowodowały także refleksję, ażeby nie pogłębiać się jeszcze w kryzysie i szukać pozytywnych wartości, bo tylko tak możemy przezwyciężyć nasze negatywne postępowanie" - mówi metropolita krakowski.
Kardynał Stanisław Dziwisz jest także przekonany, że Polacy będą wierni kulturze chrześcijańskiej, z której wyrośli i podejmą refleksję nad zagrożeniami wynikającymi z upadku moralności. Wyraża także nadzieję na "pozytywny wstrząs", który - tak, jak kiedyś piegrzymki Jana Pawła II do Polski - spowoduje, że nasz kraj będzie inny. Zauważa także, że w Polsce zawsze była siła odradzająca. Jego zdaniem jest to wynik kultury, która wyrosła z chrześcijańskich korzeni.
"Kult Jana Pawł II szerzy się na całym świecie"
Metropolita krakowski zwraca równocześnie uwagę na szerzący się kult Jana Pawła II na całym świecie i nieustanne prośby o relikwie błogosławionego. "Proszą o relikwie, ale jednocześnie rozwija się ogromne zainteresowanie postacią Jana Pawła II. Coraz bardziej widzimy, że był on niezwykły jako człowiek i papież, który zostawił olbrzymie dziedzictwo. Widzę w Krakowie ile grup z całego świata przyjeżdża aby poznać kulture i kraj, z którego on wyrósł - mówi były papieski sekretarz. Kardynał Dziwisz zwraca także uwagę, że na całym świecie powstają kościoły pod wezwaniem Jana Pawła II. "Przecież byłem w Italii: tam, prawie w każdym mieście jest jakiś pomnik, jakaś ulica czy plac imienia Jana Pawła II".
Zobacz serwis specjalny - Beatyfikacja Jana Pawła II>>>
Kardynał Dziwisz zaznacza, że do kanonizacji Jana Pawła II nie potrzeba kolejnego procesu, a jedynie stwierdzenia, że cud za wstawiennictwem błogosławionego, faktycznie się dokonał. "Jeśli będzie cud wybrany to żadnych przeszkód już nie ma, tym bardziej, że mamy papieża bardzo życzliwego w tej sprawie" - mówi były papieski sekretarz.
Kardynał zdradził, że otrzymuje wiele listów z podziękowaniami i informacjami o łaskach za wstawiennictwem Jana Pawła II, z których wynika, że powtarzają się świadectwa o uzdrowieniu z nowotworów, a także wysłuchaniu próśb bezdzietnych małżeństw, które otrzymują łaskę potomstwa. Proces beatyfikacyjny Jana Pawła II trwał niespełna sześć lat. Papież Polak został wyniesiony na ołtarze 1 maja ubiegłego roku.
IAR E. Hołubnowicz/ mch