Historia

Pierwszy zjazd NSZZ "Solidarność"

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2024 05:50
- Zjazd ten był właściwie takim świętem "Solidarności". Uczestniczyło w nim około 900 delegatów, którzy reprezentowali dziewięć i pół miliona członków związku – mówił historyk prof. Andrzej Paczkowski.
I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ Solidarność. Gdańsk, 1981-09-10. fot.: PAPCAFJanusz Uklejewski
I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ Solidarność. Gdańsk, 1981-09-10. fot.: PAP/CAF/Janusz Uklejewski

43 lata temu, 5 września 1981 roku, w hali Olivia w Gdańsku rozpoczął się I Krajowy Zjazd Delegatów Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność".

Posłuchaj
10:22 pierwszy zjazd _solidarności____2310_97_iv.mp3 "Pierwszy Zjazd "Solidarności" - audycja Agnieszki Steckiej z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej – Polska". Komentarz historyka, prof. Andrzeja Paczkowskiego. (PR, 1997) 

Dwie tury

Obrady odbywały się w dwóch turach. Pierwsza, od 5 do 10 września, miała w znacznym stopniu charakter porządkowy, wybierano władze zjazdu, komisje oraz omówiono pierwsze projekty uchwał. Potem delegaci rozjechali się do swoich województw i komisji zakładowych, żeby przedyskutować zgłoszone propozycje. Od 26 września do 7 października przeprowadzono drugą turę zjazdu, która poświęcona była przedyskutowaniu programu związku oraz wyborowi najwyższych władz. Na przewodniczącego wybrano Lecha Wałęsę.

Uchwalony podczas zjazdu program NSZZ "Solidarność" otrzymał nazwę "Samorządna Rzeczpospolita". W dokumencie tym stwierdzano, że Związek jest organizacją wieloświatopoglądową, reprezentującą pracowników i broniącą ich interesów. Wśród zapisanych postulatów były powszechne prawa do pracy, jasny podział kompetencji organów państwa, demokratyzacja życia publicznego. Oczekiwano możliwości rozwiązywania wszelkich spraw spornych na drodze dialogu.

- Te wybory, uchwalenie programu i odbycie tego zjazdu były niezwykle ważne z punktu widzenia tego, co miało się stać za kilka miesięcy. To legitymizowało "Solidarność" jako organizację demokratyczną, która przeszła wszystkie procedury demokratyczne – mówił prof. Andrzej Paczkowski. - Kiedy kilka miesięcy później wprowadzono stan wojenny, to w podziemiu, więzieniach czy ośrodkach dla internowania byli ludzie wybrani przez swoich kolegów, co było bardzo istotne dla trwałości i siły tego związku – mówił prof. Paczkowski.

Posłanie do ludzi pracy

8 września zjazd uchwalił posłanie do ludzi pracy Europy Wschodniej. Dokument wyrażał poparcie dla robotników z innych krajów socjalistycznych. Wzywał też związkowców krajów bloku radzieckiego do wspólnej walki o swoje prawa, do swobody zrzeszania się. Tekst posłania brzmiał następująco:

- Delegaci zebrani w Gdańsku na I Zjeździe Delegatów Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" przesyłają robotnikom Albanii, Bułgarii, Czechosłowacji, Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Rumunii, Węgier i wszystkich narodów Związku Radzieckiego - pozdrowienia i wyrazy poparcia.

- Jako pierwszy, niezależny związek zawodowy w naszej powojennej historii głęboko czujemy wspólnotę naszych losów. Zapewniamy, że wbrew kłamstwom szerzonym w waszych krajach, jesteśmy autentyczną, 10-milionową organizacją pracowników, powołaną w wyniku robotniczych strajków. Naszym celem jest walka o poprawę bytu wszystkich ludzi pracy. Popieramy tych z was, którzy zdecydowali się wejść na trudną drogę walki o wolny ruch związkowy. Wierzymy, że już niedługo wasi i nasi przedstawiciele będą się mogli spotkać celem wymiany związkowych doświadczeń.

Pismo powstało z inicjatywy lekarza z Ostrowa Wielkopolskiego Henryka Sicińskiego. Tekst opracowali wspólnie Bogusław Śliwa, prawnik z Kalisza, wiceprzewodniczący Zarządu Regionu "S" Wielkopolska Południowa i Jan Lityński, członek KSS "KOR". Na wniosek Andrzeja Gwiazdy projekt od razu poddano pod głosowanie. Zgromadzeni w Gdańsku delegaci zdecydowaną większością głosów przyjęli posłanie za oficjalny dokument I KZD NSZZ "Solidarność".

Reakcja komunistycznych władz

W odpowiedzi Biuro Polityczne KC PZPR uznało, że uczestnicy zjazdu jednostronnie zerwali porozumienia zawarte w sierpniu 1980 roku i "zastąpiono je programem politycznej opozycji, która godzi w żywotne interesy narodu i państwa polskiego, oznacza kierunek na konfrontację grożącą rozlewem krwi". Również na Kremlu "Posłanie" wywołało ostrą reakcję. Leonid Breżniew oświadczył, że jest to "niebezpieczny i prowokacyjny dokument. Słów w nim niewiele, lecz wszystkie biją w jeden punkt. Jego autorzy chcieliby posiać zamęt w krajach socjalistycznych, zdopingować grupki różnego rodzaju odszczepieńców. Uważam, że nie można ograniczyć się do prasowej krytyki tego bezczelnego wybryku".

Agencja TASS nazwała zjazd w Gdańsku "antysocjalistycznym zbiegowiskiem i antyradziecką orgią". W ZSRR i innych krajach socjalistycznych organizowano "spontaniczne" wiece, na których potępiono posłanie polskich związkowców.

Reakcje sił rządzących wskazywały na bliską perspektywę zbrojnej likwidacji NSZZ "Solidarność" i powiązanego z nią ruchu społecznego. Już w październiku na czele partii stanął premier-generał Wojciech Jaruzelski.

mk

Czytaj także

Wałęsa – Miodowicz. Ich telewizyjna debata przyciągnęła miliony

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2020 05:42
30 listopada 1988 doszło do debaty między przewodniczącym Solidarności, Lechem Wałęsą a przewodniczącym Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, Alfredem Miodowiczem. Wydarzenie transmitowała Telewizja Polska. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Anna Walentynowicz - nieustraszona bohaterka Sierpnia ’80

Ostatnia aktualizacja: 15.08.2020 05:58
Jej nazwisko weszło na trwałe do historii polskiego ruchu robotniczego. Swoją bezkompromisową, prostolinijną postawą, uczciwością i stale wyrażanym dążeniem do prawdy zaskarbiła sobie szacunek i wielką popularność wśród robotników, ściągając jednocześnie na siebie prześladowanie i nienawiść władz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

44 lata temu podpisano porozumienia sierpniowe

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2024 06:02
31 sierpnia 1980 roku przedstawiciele strajkujących robotników i komunistycznej władzy podpisali w Gdańsku porozumienia sierpniowe. Pierwszy punkt słynnych 21 postulatów mówił o akceptacji niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych. Strajki na Wybrzeżu, które rozlały się na całą Polskę, doprowadziły do utworzenia Solidarności.
rozwiń zwiń
Czytaj także

90. rocznica urodzin Anny Walentynowicz - serwis specjalny

Ostatnia aktualizacja: 15.08.2019 06:00
Na stronie www.annawalentynowicz.polskieradio24.pl prezentujemy sylwetkę niezwykłej kobiety – tej, w obronie której zastrajkowali robotnicy Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 roku. Ten strajk był – jak sama podkreślała – iskrą, która na Wybrzeżu, a niedługo później w całej Polsce, rozpoczęła falę robotniczych protestów, dając początek "Solidarności".
rozwiń zwiń