"Wołodia pod Szczelińcem” to pierwsza, cykliczna (odbywająca się po raz drugi) impreza muzyczna w Polsce poświęconą twórczości Włodzimierza Wysockiego. Jej inicjator i dyrektor artystyczny Janusz Kasprowicz chciał, by nie odbywała się ona w miejscu popularnym, dużym mieście, czy znanym kurorcie. - Może dlatego, żeby na festiwalu nie znalazła się przypadkowa publiczność, ale prawdziwi miłośnicy twórczości Wysockiego - mówił Kasprowicz w "Muzycznej Jedynce", pomtysłodawca i dyrektor artystyczny.. Wybrał małą wioskę u podnóża Gór Stołowych - Gajów położonej miedzy Radkowem i Tłumaczowem niedaleko Kłodzka. Dojechać tam można jadąc drogą do Kudowy Zdroju. Są drogowskazy.
Gajów liczy około 50 mieszkańców, a zimą dymy z kominów unoszą się tu z zaledwie 10 gospodarstw. Rozpościera się z niego widok na całe pasmo Gór Stołowych i Masyw Śnieżnika. Gajów leży poza głównymi szlakami turystycznymi, ale jest wspaniałą bazą wypadową do pobliskich atrakcji turystycznych: Szczelińca, Wambierzyc, Polanicy, Kudowy i Dusznik Zdroju
W tak pięknych okolicznościach w sobotę 28 lipca z dorobkiem Włodzimierza Wysockiego zmierzą się: Projekt Volodia, Evgen Malinowski, Michał Konstrat, Triada Poetica oraz Antek Kamiński. Całość poprowadzi, podobnie jak w ubiegłym roku, wrocławski aktor i konferansjer - Stanisław Wolski.- W tym roku wzbogacany festiwal o twórczość Jacka Kaczmarskiego - mówi Janusz Kasprowicz. Oficjalne otwarcie tego wydarzenia o godz. 16:00. Wstęp wolny. Słuchaj kanału "Rosja Niepokorna" na moje.polskieradio.pl.
Okazuje się, że pieśni "Wołodii" pozostają nad Wisłą niewyczerpanym źródłem inspiracji dla ludzi teatru i muzyki, przedstawicieli bardzo różnych pokoleń. Regularnie wykonują je, takie znakomitości, jak Alosza Awdiejew, Marian Opania, Maciej Maleńczuk, Mirosław Baka, czy zespół Raz Dwa Trzy - ci artyści staną się gośćmi kolejnych edycji Spotkań z Twórczością Włodzimierza Wysockiego.
Źródłem niesłabnącego zainteresowania spuścizną rosyjskiego barda mogą być już jej monumentalne rozmiary. - On napisał prawie 700 piosenek, a umarł w wieku 40 lat, więc były lata, kiedy pisał po sto piosenek! Musiał pisać i poprawiać bez przerwy! - nie krył zachwytu Maciej Maleńczuk w jednym z wywiadów promujących jego bestsellerową płytę pod wiele mówiącym tytułem "Wysocki Maleńczuka".
VIDEO
Bogactwo dorobku "Wołodii" ma jednak przede wszystkim wymiar jakościowy, wbrew stereotypowi pieśniarza tylko i wyłącznie "politycznego". - Owszem, „chowałem się" na Wysockim, przybliżył mi go Młynarski swoimi przekładami w latach 70. Ale to były głównie te piosenki „sportowe" i słuchając ich, pękałem ze śmiechu. Wydawał mi się wtedy jednym z najśmieszniejszych poetów - wspominał Maleńczuk. - Jego tragizm dotarł do mnie dużo później...
- Wybitny talent poetycki i reporterski w jednej osobie - podsumował z kolei fenomen Włodzimierza Wysockiego przywoływany już Wojciech Młynarski w specjalnej audycji dla Programu Drugiego Polskiego Radia . Faktycznie poezja "Wołodii" łączyła w sobie buntowniczą zadziorność z aktorską pewnością interpretacji, podwórkową swadę z językowym wyrafinowaniem zakorzenionym w wielkich tradycjach literatury rosyjskiej.
Oczywiście nie bez znaczenia pozostawała też wyjątkowa sceniczna charyzma pieśniarza. - To był wielki aktor, ale wielkich aktorów widziałem w życiu wielu. A takiego pieśniarza już nigdy wcześniej, ani nigdy później nie spotkałem - zadeklarował na radiowej antenie Daniel Olbrychski .
Artystyczna tajemnica Wysockiego bez wątpienia wyrasta z jego nietuzinkowej osobowości, ukształtowanej przez trudną biografię. Był potomkiem inteligenckiej rodziny, ale wychowała go wojenna zawierucha oraz podejrzane moskiewskie zaułki. Miał zostać inżynierem, ale ostatecznie - wbrew rodzinie - postanowił zrealizować swoje największe marzenie, którym było aktorstwo. Tylko po to, by przejść do historii muzyki oraz literatury jako jeden z najwybitniejszych pieśniarzy naszych czasów.
Życie i twórczość Wysockiego postrzegać można jako drogę utkaną ze sprzeczności jego nadwrażliwej osobowości albo jako owoc szczególnej epoki w politycznych dziejach Rosji oraz świata. Tak na prawdę "Wołodia" był jednak przede wszystkim ucieleśnieniem tęsknoty - często zgubnej i tragicznej - za osobistą wolnością oraz prawdą. I stąd wynika chyba uniwersalny, intrygujący, pomimo upływu dekad, smak jego twórczości.
VIDEO
O tym, jak dziś brzmieć mogą pieśni Włodzimierza Wysockiego, przekonacie się Państwo, odwiedzając 28 lipca Gajowo koło Radkowa. Patronem medialnym I Spotkania z Twórczością Włodzimierza Wysockiego "Wołodia pod Szczelińcem" jest portal www.polskieradio.pl.
Natomiast historycznych nagrań wybitnego barda posłuchać można już dziś w naszym specjalnym kanale internetowym "Rosja Niepokorna" . Zebraliśmy w nim 600 utworów takich autorów, jak Dina Vierny, Bułat Okudżawa, Aleksander Malinin, Aleksander Rozenbaum oraz, last but not least , Włodzimierz Wysocki.