W 1832 roku carski namiestnik Iwan Paskiewicz wmurował kamień węgielny pod budowę Cytadeli Warszawskiej. Dwa lata późnej, 4 maja 1834 roku, odbyła się uroczystość poświęcenia zbudowanej przez władze carskie twierdzy.
28:10 cytadela warszawska___14051_tr_2-2_1072631765ea40cc[00].mp3 Cytadela Warszawska - audycja Ewy Szymańskiej z cyklu "Spotkania". (PR, 24.04.1983)
Decyzja o wzniesieniu Cytadeli podjął car Mikołaj I po upadku powstania listopadowego. Została zbudowana z zamysłem kontroli nad miastem, będącym ośrodkiem polskiego ruchu niepodległościowego.
Cytadela w trakcie pięciokąta miała powierzchnię 36 hektarów. Było to umocnienie bastionowe, z suchą fosą wzmocnione dodatkowe przez okoliczne forty. Położona na najwyższym wzgórzu miasta miała pełnić podwójną rolę. Z jednej strony zabezpieczać wojskom carskim przeprawę na drugi brzeg, a z drugiej była obliczona na trzymanie w szachu zbuntowanego miasta.
Do pracy ściągnięto i zatrudniono ogromne ilości ludzi. Rekordowe tempo budowy pozwoliło ukończyć ją już w 1834 roku. W czasie pokoju garnizon liczył 5 tysięcy żołnierzy, choć w czasie powstania styczniowego było nawet czterokrotnie liczniejszy. W tym czasie w Cytadeli umieszczono aż 555 dział, z czego blisko 300 było bliskiego zasięgu.
Wewnątrz twierdzy znajdowało się także więzienie, owiany złą sławą X Pawilon. Pierwsi więźniowie trafili tam już w 1834 roku. Byli to partyzanci, resztki oddziałów walczących w lasach w czasie powstania listopadowego.
Na stokach Cytadeli Warszawskiej tracono bojowników o niepodległość, m.in. Romualda Traugutta, Marcina Kasprzaka, Stefana Okrzeję, czy Michała Ossowskiego. Symboliczne groby zamordowanych znajdują się na cmentarzu przy Bramie Straceń.
Dowiedz się więcej o historii Cytadeli Warszawskiej w audycji Ewy Szymańskiej.