1. Ogromne zniszczenia po I wojnie światowej
Na ziemiach przyszłej II Rzeczpospolitej rozegrały się prawie wszystkie ważne bitwy frontu wschodniego, a ich straty były porównywalne z bitwami frontu zachodniego. Do armii walczących państw zostali powołani Polacy, którzy nierzadko musieli walczyć przeciwko rodakom. Ciosem dla polskiego społeczeństwa była nie tylko śmierć setek tysięcy młodych ludzi, ale także problemy gospodarcze wywołane działaniami zbrojnymi.
Walki austriacko-rosyjskie o Przemyśl w 1915 roku. Wojska austro-węgierskie zajmują pozycje w okopach przecinających wieś, w tle widać zabudowania. Ziemie polskie w latach 1914-1920 były miejscem działań dotkliwych konfliktów zbrojnych. Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
– Były całe wiejskie połacie kraju, które straszliwie ucierpiały z powodu wojny, ale też wysiedleń. Masowych przesiedleń dokonywali na przykład Niemcy przed rozpoczęciem ofensywy gorlickiej w 1915 roku – mówił prof. Maciej Górny w audycji Polskiego Radia z 2014 roku. – Co jest ważne i co było w czasie I wojny światowej nowością, nie było tak, że chłopom więcej groziło od wroga niż od własnych żołnierzy. To pierwszy konflikt, w którym ludność cywilna ma prawo tak samo bać się swoich jak wroga.
58:06 polacy na i wojnie światowej___v2014006595_tr_0-0_117805988e21a1dc[00].mp3 Audycja Michała Nowaka z cyklu "O wszystkim z kulturą" o Polsce i Polakach w czasie I wojny światowej z udziałem prof. Michała Kopczyńskiego, prof. Katarzyny Sierakowskiej, prof. Macieja Górnego i Romana Matuszewskiego. (PR, 6.08.2014)
Pola uprawne zostały przeorane okopami, wojskowe konfiskaty spowodowały znaczny spadek pogłowia koni i bydła. Znacząco zmalała produkcja rolna, co doprowadziło do problemu z głodem, szczególnie dotkliwego w miastach. Kartki na żywność były stałym elementem życia miejskiego w trakcie I wojny światowej.
Niepodległa Polska nie mogła jednak od razu zabrać się do odbudowy ze zniszczeń. Niedługo po zakończeniu I wojny światowej ziemie polskie stały się areną kolejnych konfliktów.
2. Walka o granice
Jesienią 1918 roku odrodzona Polska stanęła w obliczu konieczności wywalczenia własnych granic. Już na początku listopada 1918 roku wybuchły ciężkie walki z Ukraińcami w Galicji wschodniej. Problemy Polski na wschodzie wykorzystali Czesi, którzy w tym czasie zajęli Śląsk Cieszyński.
Niepokojąco wyglądała także sytuacja na zachodnich granicach. Niemcy nie zamierzali oddać Wielkopolski, Pomorza i Górnego Śląska. O przynależności tych terenów zadecydowały ostatecznie porozumienia międzynarodowe, ale nie ulega wątpliwości, że nie byłyby korzystne bez zbrojnych powstań polskiej ludności.
Powstania Śląskie. Serwis specjalny
3. Obrona przed bolszewizmem
Największym zagrożeniem dla bytu II Rzeczpospolitej nie były jednak inne środkowoeuropejskie państwa, ale idea, która wykraczała poza narodowe koncepcje – komunizm, który opanował Rosję. Droga ku ekspansji światowej rewolucji miała wieść przez Polskę.
Do pierwszych walk z bolszewikami doszło już w końcu 1918 roku. Większe bądź mniejsze starcia, prowadzone bez oficjalnego wypowiedzenia wojny, trwały do wiosny 1920 roku. Wtedy to bolszewicy rozpoczęli potężną ofensywę, której celem było podbicie Polski. Ich plany zostały pokrzyżowane zwycięskim dla polskiej strony rozstrzygnięciem bitwy warszawskiej w sierpniu 1920 roku, która uratowała świeżo odzyskaną niepodległość.
Zobacz serwis narracyjny poświęcony bitwie warszawskiej - kliknij w obrazek poniżej:
4. Powojenny kryzys finansowy
Napoleon Bonaparte mawiał, że do prowadzenia wojen potrzebne są pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. W niepodległej Polsce nie było ich pod dostatkiem, a odrodzone państwo musiało prowadzić rozliczne konflikty zbrojne w obronie swoich granic. Finansowano je dodrukiem pieniądza i kredytami zaciąganymi za granicą, co doprowadziło do znacznego zwiększenia inflacji, która na początku lat 20. przerodziła się w hiperinflację.
Trudną sytuację obrazuje popularny w pierwszych latach II RP żart. Według niego urzędnik dostawał w wypłacie tak dużo pieniędzy, że aby wrócić z nimi do domu musiał wynająć furmankę. Problem polegał na tym, że wypłata nie wystarczała na jej opłacenie. Hiperinflacja została pokonana dopiero dzięki odważnym reformom walutowym przeprowadzonym przez premiera Władysława Grabskiego w 1924 roku.
Reforma monetarna Władysława Grabskiego
5. Spuścizna zaborów
Odrodzona Polska musiał zmierzyć się z problemem scalenia trzech odrębnych dzielnic zaborczych w jedną całość. W 1918 roku w Polsce posługiwano się trzema walutami, różnymi kodeksami prawnymi oraz systemami miar i wag, a nawet z innymi rodzajami szyn kolejowych!
Rzucał się w oczy również brak wyspecjalizowanych polskich kadr urzędniczych, które naturalnie nie były kształcone przez państwa zaborcze. Wyjątkiem był zabór austriacki, który w drugiej połowie XIX wieku uzyskał szeroką autonomię. Dlatego też wielu pracowników administracji w niepodległej Polsce było "importowanych" z Galicji do innych części kraju.
6. Peryferyjność gospodarcza
Polska rozpoczęła niepodległy byt z problemem zacofania gospodarczego. Większość ziem polskich była peryferyjna dla państw zaborczych. Galicja była jedną z najbiedniejszych prowincji monarchii habsburskiej. Wielkopolska co prawda była najbardziej rozwiniętą cywilizacyjnie częścią II RP, ale brakowało w niej przemysłu ciężkiego, bowiem była głównie rolniczym zagłębiem dla Niemiec.
Najbardziej uprzemysłowionymi częściami kraju były wielkie miasta dawnej Kongresówki – Warszawa i Łódź – oraz Zagłębie Dąbrowskie i Górny Śląsk. W Polsce brakowało jednak najbardziej nowoczesnych i perspektywicznych gałęzi przemysłu – chemicznego, elektrotechnicznego, a motoryzacyjny był w ogóle nieobecny.
Peryferyjność gospodarki II RP polegała także na zerwaniu dotychczasowych więzów gospodarczych z państwami zaborczymi. Polski przemysł ucierpiał zwłaszcza na przerwaniu eksportu do Rosji, a następnie wojnie celnej z Niemcami.
Centralny Okręg Przemysłowy – wielka idea II RP
7. Bieda
Zacofanie gospodarcze było naturalną przyczyną ubóstwa znacznej części polskiego społeczeństwa. Do dodatkowego zubożenia przyczynił się kilkuletni okres wojen, rozpoczęty w 1914 roku, oraz powojenny kryzys finansowy.
W pierwszych latach niepodległości od prawdziwej tragedii Polaków uratowała międzynarodowa pomoc humanitarna, koordynowana przez Amerykańską Administrację Pomocy. Organizowane przez nią kuchnie polowe były stałym elementem polskich wsi i miast.
8. Analfabetyzm
Niepodległa Polska musiała się także zmierzyć z problemem niskiego poziomu edukacji swoich obywateli. Według spisu powszechnego z 1921 roku aż 34,6 proc. ludności Polski nie potrafiło czytać i pisać. Szczególnie niepokoił wysoki wskaźnik analfabetyzmu wśród najmłodszych Polaków.
Już 7 lutego 1919 roku dekret Naczelnika Państwa wprowadził obowiązek szkolny dla dzieci w wieku 7-14 lat. Dobrze rozwinięta sieć szkół powszechnych pozwoliła niemal zlikwidować w trakcie dwudziestolecia międzywojennego analfabetyzm wśród Polaków objętych obowiązkiem szkolnym.
9. Mniejszości narodowe
W granicach II Rzeczpospolitej znaleźli się nie tylko etniczni Polacy, ale w dużej liczbie także Ukraińcy, Żydzi, Niemcy czy Białorusini. Do mniejszości narodowych zaliczało się aż 35 procent ludności państwa. Było to dostrzegalne we wschodniej części kraju, gdzie w przeciwieństwie do zachodu i centrum II RP zdarzało się, że Polacy tworzyli wręcz mniejszość.
Liczne mniejszości narodowe były problemem dla polskiego państwa z powodu ich tendencji separatystycznych. Często były podatne na propagandę komunistyczną lub dążyły do stworzenia własnych państw, jak w przypadku Ukraińców, albo dołączenia do już istniejącego państwa narodowego, jak w przypadku Niemców.
10. Młoda demokracja
Polacy po latach zaborów byli pozbawieni doświadczenia samodzielnego rządzenia własnym państwem. Jesienią 1918 roku na ziemiach polskich powstało kilka ośrodków władzy, które szczęśliwie uznały zwierzchność Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego i przystąpiły do budowania Polski w duchu demokratycznym, określonym regułami tzw. Małej Konstytucji z 1919 roku.
Zamach na Gabriela Narutowicza – grzech pierworodny II Rzeczpospolitej
Nie uchroniło to jednak Polski od problemów typowych dla młodej demokracji. W trakcie pierwszych lat niepodległości głównymi mankamentami polskiej polityki była niestabilność rządów i brutalny sposób prowadzenia sporów politycznych, nierzadko przenoszonych na ulice.
Ich zwieńczeniem i punktem zwrotnym dla polskiej demokracji było zabójstwo prezydenta Gabriela Narutowicza, dokonane przez Eligiusza Niewiadomskiego 16 grudnia 1922 roku. Morderca pierwotnie planował zastrzelić Józefa Piłsudskiego, a wieść o zamachu głęboko wstrząsnęła Marszałkiem i stała się praprzyczyną do podjęcia przez niego decyzji o przeprowadzeniu wojskowego przewrotu w 1926 roku.
sa