Historia

Kolejkę na Gubałówkę zbudowano w 168 dni

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2019 05:25
Drugi w Polsce funikular, czyli kolejkę linowo-terenową na Gubałówkę, zbudowano jedynie w 168 dni. Budowę zaczęto w lipcu, a już 20 grudnia 1938 roku, 81 lat temu, uroczyście go uruchomiono. Miał on długość 1307 metrów, w ciągu godziny obsługiwał 2000 osób i mógł działać przez cały rok. W skali świata nie było to największe osiągnięcie, ale w skali Polski tak. 
Pocztówka przedwojenna - kolejka na Gubałówkę. Tatry, Zakopane, 1939
Pocztówka przedwojenna - kolejka na Gubałówkę. Tatry, Zakopane, 1939 Foto: Henryk Schabenbeck/archiwum rodziny Zaczyńskich/FOTONOVA

Ten funikular pokonywał swoją trasę w trzy i pół minuty i jednorazowo mógł zabrać 120 osób w górę i tyle samo w dół. Miejscem jego pracy była Gubałówka. Zaczyna się w stacji dolnej – 822 m n.p.m. - a kończy na górze – 1121 m n.p.m. - pokonując 299 metrów przewyższenia.

Pierwszą kolejką linowo-terenową w Polsce, z przeznaczeniem turystycznym, była ta na Górę Parkową w Krynicy, otwarta nieco ponad rok wcześniej. Miała jednak zaledwie 642 metry długości i 50 metrów przewyższenia.

Kolejne kolejki tego typu zbudowano dopiero po roku 2000. Funikulary są jednym z dwu typów kolei linowo-terenowych. Drugim tym była kolej z liną napędową w ruchu ciągłym. W Polsce takich nie ma. Funikular charakteryzował się stałym mocowaniem wagonu do liny napędowej, lina przerzucona przez blok na szczycie wzgórza obciążona była przeciwwagę. Zazwyczaj taką przeciwwagą jest drugi wagon kolejki. Tak właśnie rzecz się ma w Zakopanem – w kolejce na Gubałówkę.

Wagony w tym samym czasie poruszają się ruchem wahadłowym po jednym torze, a dokładnie w środku trasy mijają się na tak zwanej mijance. Rozwiązanie takie wymaga specjalnych kół, różniących się od siebie, by, przy rozjeżdżaniu się na mijance, nie przecięły liny znajdującej się dokładnie między szynami. Taki rodzaj kolejki stosuje się w Polsce.

Na świecie kolejki linowo-terenowe są dość popularne i służą nie tylko celom turystycznym. Tych w miejscowościach górzystych i wypoczynkowych jest dużo i są znane. Możemy także zaobserwować tego rodzaju kolejki funkcjonujące jako tramwaje – szczególnie w miastach i bardzo zróżnicowanej strukturze i dużym pofałdowaniu terenu.

Sztandarowym przykładem jest San Francisco (USA). Tamtejsza kolej – tramwaj jest z liną napędową w ruchu ciągłym. Zatrzymanie lub rozpoczęcie jazdy odbywa się na zasadzie odczepienia lub doczepienia do liny. Tę w Sam Francisco otwarto w 1873 roku i była pierwszą tego typu na świecie. Wcześniej, na niewielkich przewyższeniach kolejka ciągnięta byłą przez zaprzęgi konne lub poruszana przez silniki parowe.

Polska słynie też z kolejki linowo-terenowej podobnej do tych, które w początkach działania służyły wyciąganiu tramwajów konnych na wyższe poziomy. Dokonywano tego przy pomocy platform, tak, jak to ma miejsce na Kanale Elbląskim – z tą jednak różnicą, że u nas na platformach przemieszczany jest turystyczny statek wodny. W naszej świadomości jednak najbardziej wpisana jest kolejka na Gubałówkę..., bo kto nie był w Zakopanem? kto nie jechał kolejką? Kto nie oglądał Giewontu z Gubałówki?

PP

Czytaj także

TOPR – bohaterstwo jest ich zawodem

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2021 05:40
- Żeby ratować ludzi, trzeba kochać ludzi i góry. Nie idzie się wtedy, kiedy się ma ochotę ratować kogoś, tylko wtedy jak jest najgorsza pogoda, deszcz, burza, lawina, Boże Narodzenie, Sylwester – tak o zawodzie ratownika górskiego mówił Stanisław Gąsienica-Byrcyn.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kolej na Kasprowy Wierch - wyczyn Polaków

Ostatnia aktualizacja: 15.03.2021 05:45
- To było przedsięwzięcie bardzo ryzykowne. Przecież kolejka zbudowana jest na skałach. Trzeba było je wyłupać, przygotować podłoże dla podpór, zacementować - mówił o budowie kolejki na Kasprowy Wierch Janusz Sankowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tytus Chałubiński. Darował Polakom Tatry

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2023 05:45
– Doskonale pamiętam, jak Sabała powiedział do mnie: "Pan profesor to nieziemski człek. Nogami on tu, ale serce jego w niebie" – wspominała pasierbica Chałubińskiego, Elżbieta Bończa-Tomaszewska. Tytus Chałubiński, nazywany królem Tatr, urodził się 29 grudnia 1820 roku. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Władysław Zamoyski uratował polskie Tatry

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2024 05:44
W swoim życiu odniósł liczne zasługi w pracy organicznej, ale jego największym dziełem było zaangażowanie na rzecz ochrony przyrody Tatr Polskich.
rozwiń zwiń