Grób naukowca dopiero po 15 latach został udekorowany piękną rzeźbą "Bojownika" - przypominającą rycerza ze skrzyżowanymi ramionami na piersi. Pomnik ten wyszedł spod dłuta znanej rzeźbiarki Hanny Nałkowskiej, młodszej córki geografa. W grobie tym, w 1970 roku, spoczęła także rzeźbiarka.
Drugą, starszą córką Nałkowskiego, była słynna pisarka Zofia Nałkowska, znana choćby z takich dzieł jak: "Granica", "Romans Teresy Hennert", "Medaliony” czy 6-tomowe "Dzienniki czasu wojny". Zofia napisała też piękne wspomnienie domu rodzinnego i barwnego życia jej ojca pt. "Mój ojciec". Halina Floryńska-Lalewicz, na stronach portalu Culture.pl, tak charakteryzuje tę książkę i przytacza właściwy fragment: "Ten właśnie optymizm jako główny rys sposobu myślenia ojca podkreślała Zofia Nałkowska: Dla niego trwanie świata nie miało kresu, a droga w przyszłość była drogą do sprawiedliwości. Pragnął wciąż wyższych form walki o wartości wciąż wyższe. I z tych zmagań, z tych nieustannych zapasów czerpał pewność, że życie jest niezniszczalne".
Polemika z Sienkiewiczem
Wacław Nałkowski, z racji wykształcenia i wielu publikacji określany był mianem jednego z najwybitniejszych i nowatorskich geografów w polskiej nauce. Jednak jego nader towarzyski charakter i elokwencja, bazująca na nieprzeciętnej wiedzy, uczyniły z niego popularnego i lubianego rozmówcę w ramach nauk filozoficznych, społecznych, czy nawet literaturoznawczych - do historii przeszła jego polemika z Henrykiem Sienkiewiczem zatytułowana "Sienkiewicziana. Szkice do obrazu". Autor w przedmowie pisze (uwaga! pisownia oryginalna): "Już zaraz po pojawieniu się Rodziny Połanieckich, w której p. Sienkiewicz podjął wdzięczne zadanie uidealizowania filisterji i wogóle - reakcyjnej zgnilizny, postanowiłem wystąpić z radykalną krytyką tego utworu a zarazem całego prądu sienkiewiczowskiego, rozlewającego truciznę w żyły naszego społeczeństwa, które zaledwie zaczęło budzić się z tradycyjnej drzemki".
Nałkowski był z gruntu twórcą i publicystą młodopolskim, co nie przypadało do gustu Sienkiewiczowi i na tym polu dochodziło do licznych waśni. Sienkiewicz, który pod koniec XIX wieku był jeszcze traktowany jako świętość narodowa - Floryńska-Lalewicz zauważa, że Sienkiewicz "w 1903 roku opublikował artykuł, w którym potępił literaturę młodopolską za »ruję i porubstwo«. Wywołał tym krytykę takich autorytetów, jak m.in. Eliza Orzeszkowa i Bolesław Prus". Dodaje także głos Nałkowskiego: "Nałkowski krytykuje płytką jego zdaniem i fałszywą religijność »Quo vadis«, gloryfikację Polski szlacheckiej w »Trylogii«. Najwięcej jego protestów wywołała »Rodzina Połanieckich«, której bohatera, w zamyśle autora - pozytywnego mimo pewnych grzechów młodości, uznał za »skończone bydlę«, wstecznego, zakłamanego i ograniczonego filistra".
Wybitny geograf
Jednak nie tylko z tych polemik słynął Nałkowski. Według wielu znawców to właśnie on swoimi pracami i publikacjami wpłynął na rozwój tej nauki w ramach społecznych wartości geografii. Jego pomysłem było zwrócenie uwagi na związki przyczynowo-skutkowe między zjawiskami przyrodniczymi, interakcji między człowiekiem, a naukami społecznymi, głównie jako tymi, które wpływają na "geografię społeczną". Wedle tego podejścia nazwy geograficzne nie powinny być jedynie elementem egzystującym jedynie w pamięci. Floryńska-Lalewicz wskazuje wręcz: "Nałkowski był wybitnym uczonym. W prywatnym gabinecie, bez zaplecza uniwersyteckiego i laboratoriów, napisał ok. 300 pozycji dokonujących przełomu w swojej dziedzinie. Do najważniejszych należą: »Zarys metodyki geografii«, »Geografia rozumowa«, »Geografia poglądowa«, »Geografia fizyczna«, »Obraz geograficzny Polski historycznej«, »Geograficzny rzut oka na dawną Polskę«. Był współpracownikiem »Wielkiej Encyklopedii Współczesnej« i »Słownika Geograficznego«. Do wiedzy geograficznej włączał socjologię i etnologię wskazując związki między otoczeniem i pewnymi cechami i zachowaniami ludzkimi. Uważał geografię za naukę o związku między przyrodą i człowiekiem".
Nałkowski zasłynął także wielce oryginalną teorią, wedle której nie da się w całości ustalić ścisłych granic Polski, zarówno w znaczeniu geograficznym, jak i etnograficznym. Teoria ta została określona dwoma tytułami: "Teoria nieokreśloności terytorium Polski" lub "Teoria przejściowości ziem polskich". Wielu naukowców jednak traktowało ją jako ideę o charakterze pesymistycznym i pomniejszającym społeczne i narodowe znaczenie granic naszej państwowości. Część wysuwanych idei bazowało u Nałkowskiego na nowych ruchach społecznych, których wyraz dał choćby w historycznych szkicach "Proletariat i twórcy", "Szkice społeczne i literackie" czy słynne "Forpoczta".
Portal "Sztuka Cmentarza Powązkowskiego" tak opisuje piękny pomnik nagrobny: "Około 1915 r. miejsce spoczynku Wacława Nałkowskiego było mocno zaniedbane i zagrożone sprzedaniem. Dosyć nietypowy pomnik, jaki dziś możemy oglądać, został wystawiony dopiero 30 maja 1926 r., a jego autorką była córka Wacława Nałkowskiego, Hanna Nałkowska-Bickowa. Jak dowiadujemy się z ówczesnej prasy, pamięć zasług Nałkowskiego była ciągle żywa i pielęgnowana (...) Na wysokim, prostym postumencie umieszczono brązowy posąg wojownika w zbroi i hełmie, ze skrzyżowanymi na piersi muskularnymi ramionami. Rzeźba ta pt. Bojownik została wystawiona w konkursie Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych jeszcze w 1916 r. (...)Warto też przyjrzeć się cokołowi, na którym znajduje się pouczający tekst: Patrząc z wysokiego stanowiska ewolucji w nieskończoną, tajemną otchłań przyszłości, dostrzegamy tam nie rozpaczliwe mroki wiecznej śmierci, lecz żywiące blaski wiecznego i wciąż potężniejącego - życia".
Portal dodaje też wzmiankę: "Z życiorysu Nałkowskiego, wiemy, iż obok geografii, aktywnie zajmował się także publicystyką i w swoich pismach zażarcie walczył z ciemnotą i zakłamaniem. Dzieło Hanny Nałkowskiej nie ukazuje jednak Bojownika pokonanego. Miejsce spoczynku Wacława Nałkowskiego zdobi mocarna figura o surowym, pełnym zdecydowania wyrazie twarzy, przypominająca trochę rzymskiego centuriona, a skrzyżowane na piersi ramiona można odczytywać jako gest przysięgi - niezłomnej wierności ideałom".
Wspomnijmy zatem tego niezłomnego wojownika, którego dzieła i wystąpienia jakkolwiek zwiastowały nadejście Polski niepodległej... i geograficznie i społecznie.
PP