Historia

Andrzej Towiański – mistyk romantyzmu

Ostatnia aktualizacja: 01.01.2024 05:39
Jako pierwszy głosił idee ekumeniczne, pisał listy do samych papieży tłumacząc swoje idee. Mistyk, który wierzył, że rola narodu polskiego jest bardzo istotna w procesie dziejowym.
Andrzej Towiański, fragm. reprod. fot. portretu aut. Walentego Wańkowicza (około 1830 r.), Wikipediadp
Andrzej Towiański, fragm. reprod. fot. portretu aut. Walentego Wańkowicza (około 1830 r.), Wikipedia/dp

1 stycznia 1799 roku urodził się Andrzej Towiański, mesjanista, przywódcy religijny, charyzmatyczny przywódca Koła Sprawy Bożej. Przez 36 lat działalności, towiańczyków była ponad setka, a najbardziej znanymi z nich byli: Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki.

Kontynuator dzieła Napoleona

Urodził się na Wileńszczyźnie. Studiował prawo na Uniwersytecie Wileńskim, był asesorem Sądu Głównego w Wilnie. 11 maja 1828 roku w wileńskim kościele oo. Bernardynów doznał objawienia religijnego.

Większość źródeł mówiących o Towiańskich dotyczy raczej bezpośrednio jego wyznawców niż jego samego.

– Towiański, mimo że miał zwolenników we wszystkich częściach Europy – podkreślał prof. Andrzej Fabianowski w aud. Michała Montowskiego w 2010 roku. – Tym nie mniej ta idea jakoś wygasła. Ona się utrzymywała na charyzmie proroka i świetle odbitym od proroka tych ludzi, którzy mieli z nim bezpośredni kontakt. Kiedy umarli Ci ostatni ludzie, którzy mieli kontakt z Towiańskim cały ruch wygasł.


Posłuchaj
55:54 Andrzej Towiański.mp3 O Andrzeju Towiańskim i Kole Sprawy Bożej oraz o ich wpływie na działalność artystów epoki oświecenia mówi historyk literatury prof. Andrzej Fabianowski, aud. Michała Montowskiego z cyklu "Sezon na Dwójkę" (PR, 20.05.2010)

 

– Miał wielką atencję do Napoleona, był zresztą do niego podobny – mówił prof. Andrzej Fabianowski. – Miał łysinę, słabe włosy, nosił jeszcze druciane okulary oraz dwurzędowy tużurek. Lubił wkładać prawą dłoń za połę tego tużurka, takim gestem napoleońskim.

Co ciekawe, po raz pierwszy w Paryżu znalazł się w połowie grudnia 1840 roku podczas powtórnego pogrzebu Napoleona. Przez lata uważano, że Towiański był szpiegiem rosyjskim, co mogło się przyczynić wydalenia go z Francji. Okazało się jednak, że istniało dwóch Andrzejów Towiańskich i to drugi z nich, prawdopodobnie daleki krewny założyciela Koła Sprawy Bożej, był szpiegiem. Andrzej Towiański wyjechał po wydaleniu jeszcze do Belgii, a następnie do Szwajcarii.

Towianizm

Koło Sprawy Bożej zaczęło się formować po wystąpieniu Towiańskiego w katedrze Notre-Dame 27 września 1841. Wówczas wyjaśniał on założenia swojej filozofii. Pierwsze, oficjalne zebranie odbyło się 1 czerwca 1842.

Jego idee wyrastały na gruncie chrześcijaństwa, łącząc je z konkretnymi ideałami politycznymi. Jedyna sprzeczność między towianizmem a katolicyzmem jest taka,  że Towiański wierzył w reinkarnację. Jako pierwszy nazwał Żydów "naszymi starszymi braćmi".

Andrzej Towiański uważał, że w proces historyczny włączone są posłannictwa poszczególnych narodów, ze szczególnym uwzględnieniem Polaków, Francuzów i Żydów. Jego teorie trafiły na podatny grunt głównie na emigracji. Mówienie o tym, że ówczesny moment dziejowy był przełomowy dla Polski i świata doskonale zaspokajało potrzeby ludzi, którzy od lat nie mieli własnego kraju. W działalność organizacji aktywnie zaangażował się Adam Mickiewicz.

Relacje z Mickiewiczem

– Towiański przyszedł na spotkanie z Mickiewiczem bardzo dobrze przygotowany: przeczytał trzecią część "Dziadów", "Pana Tadeusza", dowiadywał się także od rodziny Szymanowskich o różnych problemach Mickiewicza, wiedział o chorobie Celiny – zaznaczał prof. Andrzej Fabianowski.

Poeta z Towiańskim mogli się już poznać w czasie studiów w Wilnie. Jednak spotkanie w Paryżu było przemyślane. Andrzej Towiański zlecił mu zabrać żonę Celinę ze szpitala dla psychicznie chorych i rzekomo ją uzdrowił. Towiański wypowiedział do Celiny będącej w letargu jedno zdanie, na co ona wstała, uśmiechnęła się, powiedziała tylko: "Klątwa została zdjęta" i poszła do kuchni zmywać naczynia.

– Lotem błyskawicy rozeszła się po emigracji wieść, że Towiański jest uzdrowicielem – mówił prof. Fabianowski. – Zaczęli się do niego zgłaszać ludzie, którzy nie mieli kończyn, a Towiański zawsze skromnie mówił: "To nie ja ją uzdrowiłem, tylko Bóg zechciał ją przeze mnie uzdrowić".

Kiedy wybuchło powstanie styczniowe, uznał je za przedwczesne. Mówił też o tym, żeby miłością bliźniego obdarować również swoich wrogów. Szczególne wzburzenie wywołał jego list do cara Mikołaja I, w którym pisał o miłości bliźniego w relacjach Polaków z Rosjanami, co dla Polaków będących pod zaborami było nie do pomyślenia. Wówczas nawet Słowacki wyraźnie zaprotestował. Już nigdy nie udało mu się zintegrować swoich wyznawców, a organizacja rozpadła się po jego śmierci.

O idei towianizmu i działalności Andrzeja Towiańskiego posłuchaj w audycji Michała Montowskiego.

mb

Czytaj także

Całun Turyński i jego tajemnica

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2019 07:00
Dla chrześcijan Całun Turyński jest relikwią i potwierdzeniem słów zapisanych na kartach Ewangelii, dla niewierzących kawałkiem płótna, na którym pojawia się jakieś malowidło.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kardynał August Hlond, prymas Polski. "On zawsze uważał, że jego miejsce jest w Polsce"

Ostatnia aktualizacja: 22.10.2024 05:50
22 października 1948 roku zmarł August Hlond, prymas Polski. Z jego pracy i doświadczenia czerpali kardynał Stefan Wyszyński i późniejszy papież Jan Paweł II.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Cyryl i Metody - apostołowie słowiańszczyzny

Ostatnia aktualizacja: 06.01.2014 15:58
Do historii bracia przeszli jako misjonarze, którzy znacząco przyczynili się do wprowadzenia w krąg kultury chrześcijańskiej ziem słowiańskich. W IX wieku przybyli na tereny obecnych Moraw, gdzie zaczęli prowadzić nawracania miejscowych na wiarę chrześcijańską
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dlaczego król zabił biskupa?

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2014 21:20
W sobotniej audycji "Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego" porozmawiamy o życiu i działalności Stanisława ze Szczepanowa, biskupa krakowskiego, świętego męczenniku Kościoła katolickiego, zamordowanego 11 kwietnia 1079 roku.
rozwiń zwiń