Historia

Rusza 10. ekspedycja w poszukiwaniu ORP "Orzeł". Czy okręt padł ofiarą niemieckiego pola minowego?

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2023 05:33
Po dwuletniej przerwie ruszyła kolejna wyprawa w poszukiwaniu ORP "Orzeł", który zaginął na przełomie maja i czerwca 1940 roku. Podwodni detektywi chcą sprawdzić, czy najsłynniejszy polski okręt podwodny zatonął na skutek wejścia na niemieckie pole minowe na Morzu Północnym. 
ORP Orzeł
ORP OrzełFoto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Problemy pogodowe 

Ekspedycja rozpoczęła się 26 lipca. Jak informował Tomasz Stachura, kierownik ekspedycji, grupa chciała wyjść w morze 3 lub 4 sierpnia z holenderskiego portu Ijmuiden. Na drodze do rozpoczęcia stoi jednak pogoda. Na Morzu Północnym szaleje sztorm. Fale dochodzą do czterech metrów wysokości.

"Santi. Odnaleźć Orła". Dotychczasowe wyprawy

Tegoroczna wyprawa jest już dziesiątą ekspedycją w poszukiwaniu wraku najsłynniejszego polskiego okrętu podwodnego. poszukiwania odbywały się w 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019, 2020. W latach 2021 i 2022 wyprawy nie odbyły się ze względu na sytuację pandemiczną. 

Dotychczas ekipa sprawdzała kilka hipotez, m.in. tę mówiącą, że 3 czerwca 1940 roku ORP "Orzeł" odbywający misję na Morzu Północnym został przypadkowo zbombardowany przez brytyjski samolot. Opierała się ona na założeniu, że brytyjscy piloci mogli pomylić polski okręt z niemieckim U-bootem. Poszukiwania prowadzono też u wybrzeży Holandii, a ich rejon wyznaczono na podstawie hipotezy zakładającej, że "Orzeł" został zatopiony przez niemiecki okręt. 

Hipoteza o polu minowym 

- Tegoroczna ekspedycja skoncentruje się na nowym obszarze poszukiwań, położonym na północny wschód od obszaru A3, gdzie znajdowały się niemieckie pola minowe. Został on wybrany przez nas w oparciu o badania tras innych alianckich okrętów podwodnych operujących na Morzu Północnym w maju/czerwcu 1940 r., w tym tych, które niespodziewanie zbaczały z wyznaczonych obszarów patrolowych, jak np. HMS Taku - informują organizatorzy. 

ORP "Orzeł" wyszedł po raz ostatni w morze 23 maja 1940 roku. W czasie poprzednich pięciu patroli okręt składał raporty dotyczące ruchów nieprzyjaciela. W czasie ostatniego patrolu jednostka jednak milczała. 

- Jesteśmy przekonani, że brak raportów z "Orła" świadczy, że coś złego musiało się wydarzyć na początku patrolu. Może również zboczył z trasy, by zdobyć informacje na temat ruchów nieprzyjaciela i coś niespodziewanego mu się przytrafiło po drodze - wyjaśniają badacze. - Po przetestowaniu bardziej prawdopodobnych teorii chcemy również zbadać teoretycznie mniej prawdopodobne hipotezy, które mogą doprowadzić do sukcesu i zakończenia projektu. Będziemy cały czas znajdować się około 100 mil od wybrzeża Holandii. Dzięki Gert Normann i Sea War Museum Jutland wiemy, że wybrany do poszukiwań obszar nie jest dobrze zbadanym fragmentem Morza Północnego, to daje nam duże nadzieje na odkrycie.

ORP "Orzeł" - Najsłynniejszy polski okręt podwodny 

Okręt Rzeczpospolitej Polskiej (ORP) "Orzeł" został zwodowany w holenderskiej stoczni De Schelde w Vlissingen 15 stycznia 1938 roku - jego matką chrzestną była generałowa Jadwiga Sosnkowska. Budowę okrętu w dużej mierze pokryto ze składek społeczeństwa - 8,2 mln zł przy ogólnym koszcie wynoszącym ok. 10 mln zł. 2 lutego 1938 r. został włączony do polskiej Marynarki Wojennej (MW), 7 lutego zacumował po raz pierwszy w porcie wojennym w Gdyni, 10 lutego odbyło się oficjalne powitanie okrętu, z udziałem dowódcy MW admirała Józefa Unruga i gen. Kazimierza Sosnkowskiego.

ORP_Orzeł_1200x660.jpg
Barwna historia ORP "Orzeł" [INFOGRAFIKA]

Rano 1 września 1939 wypłynął na Bałtyk, by zabezpieczać polskie wybrzeże przed ewentualnym desantem niemieckim. 15 września zawinął do Tallina, by wysadzić chorego kapitana komandora Henryka Kłoczkowskiego. W wyniku nacisków niemieckich jednostka została internowana, zabrano z niej dziennik pokładowy, mapy i część uzbrojenia. W nocy z 17 na 18 września - po ataku sowieckim na Polskę - załoga porwała okręt z estońskiego portu i kierując się mapami narysowanymi z pamięci, popłynęli w kierunku Anglii. Po trwającym prawie miesiąc rejsie, ściganemu przez niemiecką flotę i bombardowanemu przez niemieckie samoloty, okrętowi udało się 14 października 1939 r. dotrzeć do bazy Rosyth w Wielkiej Brytanii.

"Orzeł" został przydzielony do Drugiej Flotylli Okrętów Podwodnych w Rosyth. Zimą wychodził wielokrotnie na patrole i służbę konwojową. 8 kwietnia 1940 r. zatopił niemiecki transportowiec wojskowy "Rio de Janeiro", przewożący żołnierzy i sprzęt wojskowy, czym przyczynił się do zdemaskowania przygotowywanej przez Hitlera inwazji na Norwegię. Wieczorem 23 maja 1940 roku ORP "Orzeł" wypłynął w kolejny patrol na Morze Północne. Z tej misji już nie wrócił.

Zobacz rozmowy z organizatorami wyprawy "Santi. Odnaleźć Orła" nagrane przed ekspedycją w 2019 roku:

Tomasz Stachura, kierownik i organizator wyprawy:

Dr inż. Benedykt Hoc, współorganizator wyprawy i kierownik Zakładu Oceanografii Operacyjnej Instytutu Morskiego w Gdańsku. Zobacz całą rozmowę:

bm/"Santi.Odnaleźć Orła"/PAP

Czytaj także

[INFOGRAFIKA] ORP "Orzeł" - krótka i barwna historia najsłynniejszego polskiego okrętu podwodnego

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2024 06:00
7 lutego 1939 roku ORP "Orzeł" - okręt, którego niezwykłe dzieje do dziś rozpalają wyobraźnię pasjonatów historii - przybył do portu w Gdyni.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rusza ósma ekspedycja w poszukiwaniu okrętu ORP "Orzeł"

Ostatnia aktualizacja: 26.07.2019 13:00
- W najbliższych dniach ruszy kolejna – ósma już - ekspedycja, podczas której grupa Polaków zamierza przez dwa tygodnie badać dno Morza Północnego w poszukiwaniu wraku słynnego okrętu podwodnego ORP "Orzeł", którego zaginięcie do dziś pozostaje jedną z największych nierozwikłanych zagadek udziału Polaków w II wojnie światowej. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ekspedycja w poszukiwaniu ORP "Orzeł". Rozmawiamy z organizatorami

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2019 12:00
- W najbliższych dniach ruszy kolejna – ósma już - ekspedycja, podczas której grupa Polaków zamierza przez dwa tygodnie badać dno Morza Północnego w poszukiwaniu wraku słynnego okrętu podwodnego ORP "Orzeł", którego zaginięcie do dziś pozostaje jedną z największych nierozwikłanych zagadek udziału Polaków w II wojnie światowej. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zatopienie Rio de Janeiro. Jak "Orzeł" ostrzegł aliantów o inwazji w Norwegii

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2024 05:49
Dziwne zachowanie jednostki cywilnej wzbudziło podejrzenia kapitana polskiego okrętu. Instynkt go nie zawiódł. "Rio de Janeiro" był wilkiem w owczej skórze – cywilną jednostką, na pokładzie której płynęli żołnierze Wehrmachtu gotowi do zajęcia Norwegii.
rozwiń zwiń